
No to teraz klata ci tak urosła z dumy że w koszulę się nie zmieścisz

Pocieszę cię że ja też nie mam nikogo w pobliżu i sam się uczyłem wszystkiego o helikach czytając fora. Trochę to czasu i cierpliwości wymagało ale da się

lethe pisze:Autosy robiłem od kiedy tylko mam symulator, ale do tej pory raczej dla zabawy. Do momentu aż przyjdzie paczka mam nadzieję nabrać na tyle wprawy żeby już zawsze lądować w ten sposób.
Ramotny pisze: ...., i zbiorniczek wyrównawczy (rezerwowy).
super_mario2 pisze:Tu masz lot na tym "gównie"]
super_mario2 pisze:Tak, ale rok czasu latałem 3G. Nie był idealny, ale latać się dawało. A jak ktoś umi () to i ostre 3D
super_mario2 pisze:Mi i Adamowi akurat nie kopał. Miał za to inne atrakcje jak delfinek i zadzieranie przy szybkim przelocie i delikatnym podniesieniu dzioba. W wersji 3.0 było lepiej, ale za to potrafił się źle inicjalizować. Do piruetów nie miałem zastrzeżeń.
Gmeracz pisze:(...) chociaż ciągle mnie wkurza w Phoenixie że model raz przechylony bokiem leci tak w nieskończoność. (...)
valoos pisze:Gmeracz pisze:(...) chociaż ciągle mnie wkurza w Phoenixie że model raz przechylony bokiem leci tak w nieskończoność. (...)
Z tego powodu gorąco wszystkim polecam RealFlight'a, może troszkę mniej user friendly, ale przynajmniej nie "wmawia" mi że umiem latać jeżeli nie umiem. Myślę, że RF zdecydowanie lepiej oddaje "kaprysy" modelu w locie przez co przygotowuje na realne sytuacje.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości