
A to grill podczas latania albo ognisko. Szukaj ekipy.
Nie przejmuj się Carson, nie jesteś sam. Też jako jedyny latam w swoim mieście. Ale dzięki temu forum jest z kim o tym pogadać i musi nam to wystarczyćCarson pisze:Tak od kwietnia/maja 2018. Ale tak jak piszesz największa robotę robi symek i ostatnio dobre malowanie helika. Mogę odważniej latać bo cały czas dobrze widać pozycje helikaniestety nie mam z kim latać bo nikt w moim mieście nie lata helikami.
aikus pisze:Nie jestem przekonany że tylko od ćwiczeń i poświęconego czasu. Jest jeszcze coś takiego jak predyspozycje wbudowane w Biosie. Normalni ludzie nazywają to talentem...
mwx pisze:IMHO talent to bzdura. Każdy zdrowy homo sapiens sapiens rodzi się z takim samym potencjałem,
[...]
Takie jest moje prywatne niepoparte rzetelną wiedzą zdanie.
mwx pisze:tylko wiele zależy od tego gdzie i czym przyjdzie mu zajmować się w najwcześniejszych latach życia, kiedy uczy się najszybciej i najskuteczniej. No i tego jakie czynności podgląda u rodziców
mwx pisze:Mówienie że ktoś coś dobrze robi bo ma talent jest deprecjonowaniem ciężkiej pracy jaką włożył w naukę.
mwx pisze:Chyba że jako naturalny talent potraktujemy cechy fizjologiczne dziedziczone po przodkach (np długie nogi po dziadku u biegacza, albo dobry wzrok i sprawne palce u pilota RC).
angry trex pisze:[..]
Jedno z moich powiedzmy hobby to obserwacja ludzi różnych środowisk społecznych i kulturowych oraz analiza ich zachowań i wpływ ich zachowań oraz rozwoju na bodźce zewnętrzne i posiadanie tzw TALENTU, bardzo ale to bardzo ogólnie ujmując.
[...]
Generalnie zamysł że człek rodzi się, jak porównując - pusty komputer którego można zaprogramować, jest w pewnym sensie bazą wyjściową .
Natomiast posiadamy - dostajemy geny i to one w głównej mierze kształtują nasze predyspozycje, umiejętności i zainteresowania, pomijając cała resztę jak wygląd, zdrowie etc.
angry trex pisze:Dochodzi czynnik środowiskowy od którego zależy w którym kierunku pójdą nasze wrodzone cechy. Czyli gdzie się urodziliśmy, w jakiej rodzinie i cholernie ważne w jakim była wieku matka jak nas urodziła.
angry trex pisze:W moim odczuciu coś takiego jak Talent nie istnieje. Np.: ktoś potrafi perfekcyjnie w 5 oktawach śpiewać to ma to wrodzone. To są jego cechy WRO-DZO-NE.
angry trex pisze:Wiecie ilu jest naprawdę dobrych lekarzy, mechaników samochodowych czy innych specjalistów powiedzmy w naszym kraju. Garstka.
Dlaczego tak się dzieje? Mają talent? Czy ciężko harowali żeby być najlepszymi? NIE!
Dostali w prezencie geny które ich ukształtowały plus do tego oczywiście rozwój w postaci pracy i praktyki ale na starcie mieli już 100km/h podczas gdy inni startowali od zera i nigdy już ich nie dogonią.
angry trex pisze:Że niby dziecko jak się dużo i pilnie uczy to osiąga najlepsze wyniki w szkolegówno prawda.
angry trex pisze:Jeden wiele wiele godzin siedzi nad matematyką 5 rok szkoły podstawowej i osiągnął to co drugi nie ucząc się prawie wcale osiągnął po dwóch latach.
angry trex pisze:Oczywiście ciężka praca i spędzone tysiące godzin nad czymś co w życiu robimy doprowadza nas do ponad przeciętnej a w końcu prawie do perfekcji.
Tylko że nie ma sprawiedliwości na tym świecie i wszystko zależy jakie dostaliśmy "karty do gry" przy urodzeniu.
angry trex pisze:Ten co przy urodzeniu otrzymał same Asy nazywany jest Talentem.....
angry trex pisze:Nie jestem żadnym autorytetem w tej dziedzinie, więc powyższe co napisałem wynika z moich wieloletnich obserwacji.
Mogę się mylić w swoich subiektywnych opiniach, ale cóż .... nikt nie jest doskonały
mwx pisze:Ciekawe jakie byłyby wyniki ankiety w której topowi piloci mieliby odpowiedzieć w jakim wieku zaczęli latać. Nie tylko helikiem, ale czymkolwiek. Założę się że średnia poniżej, lub max w okolicach 10 roku życia.
mwx pisze:A'propos tego co Sławek napisał - Bert czy Kyle w podcastach śmiało powtarzają że żeby nie "zardzewieć" muszą latać kilka razy w tygodniu, a przed imprezą lub zawodami cisną 2 tygodnie dzień w dzień.
Mają talent do posiadania wystarczającej ilości czasu i samozaparcia na ćwiczenia.
aikus pisze:taaa.... też zaczyna mnie ta zdolna łajza wkurwiać
aikus pisze:Sławol....
....
(niebieski kwiat i kolce, niebieski kwiat i kolce) ...
Weź no chłopie przeczytaj swojego posta jeszcze raz.
aikus pisze:hmm ... a może to o to chodzi??aikus pisze:taaa.... też zaczyna mnie ta zdolna łajza wkurwiać
Carson... kuźwa no to było o Tobie, ale to był żart! Ja pierdole, chyba... mam nadzieję, że nikt tego inaczej nie odebrał...
Mogę Ci po pedalsku lizać dupę i wjeżdzać jak w masełko do środka kadząc jak to ładnie latasz i gratulować... coś w stylu mirka... a mogę po chłopsku jebnąć, że mnie wkurwiasz bo Ci po babsku zazdroszczę ...
... no kuźwa, chyba nie poczułeś się... nie wiem urażony czy coś ...?
Kuźwa no już naprawdę nie wiem...
Tak serio, żeby nie było wątpliwości to naprawdę gratuluje - nie ważne czy talentu czy pracowitości i mówię teraz całkiem serio, że masz się czym chwalić!
Naprawdę!
I zazdroszczę Ci - tak.
Ale "zawiszczę" - absolutnie nie!!
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości