mikegsx400 pisze:O dziękuję Królu Złoty że mnie oswieciłeś. Moim zdaniem akurat w tym elemencie dokładność w zakresie 0.5mm albo nawet 1mm nie zrobi roznicy. To nie zegarek.
Qrwa Majki no co ty gadasz, jak to nie?!?!
Jakikolwiek luz wzdłużny powoduje pracę osiową wału i wyrobienie w nim rowków pod łożyskami.
Jakikolwiek luz ujemny spowoduje zakatowanie łożysk w tempie ekspresowym.
W Scorpionach są montowane podkładki sprężynowe, których skok to ( na oko) mniej niż 0,3mm. One zasadniczo robią robotę, z jednym ale: Fabrycznie są wsadzone między łozysko a aluminiowy wirnik, co powoduje wytarcie wirnika i powiększenie luzu ponad zakres pracy podkładki. De fakto, jak ma być dobrze - trzeba poprawić fabrykę i dać pomiędzy podkładkę sprężynową a wirnik jeszcze jedną zwykłą podkładkę. Wtedy jest OK.
mikegsx400 pisze:Aikus, no weź, przecież to wymaga odrobiny skupienia, każdy kto ogarnia sterowanie helikiem da sobie radę

Nooo tak tak tak tak .... Bardzo długo też tak myślałem.
Przyjmij na wiarę, że jest inaczej...
... albo czekaj na doświadczenie które Ci to udowodni.
