


No ja właśnie w takim manewrze w zeszłym roku na jesieni ... nie, dwa lata temu chyba...
NVM, w każdym razie dokładnie w takim manewrze wykonanym Gauka X3, zmieliłem zębatkę główną. W locie.
Po czym oczywiście normalnie wylądowałem, o tam ... ona się nie ogoliła na łyso i nie na całym obwodzie, więc napęd jeszcze był.
Jakie prądy poszły - nie wiem.
Ale to jest tak zwany manewr z kategorii "wpierdol".
EDIT: no to w XLu 550 będzie jeszcze więcej niż mówiłem... Będzie ze 250 jak nic...