No dobra teraz chyba na mnie kolej w kontynuacji tego modelu. Wszystkie części według wskazówek mirka.
Jest to mój pierwszy składany model heli. Od czego zaczołem , od szperania w necie : filmiki , zdjecia (co gdzie i jak przynajmniej wyglada, i jakieś fora.
Potem zaczynałem skrecanie i pasowanie części na sucho (bez klejenia śrub ) no i zaczeły wychodzić różne rzeczy:
1) Okazało się że śruby mocujące serwa są za krótkie orginał M2 x 6 trzeba dać M2 x 10
2) Serwo na ogon jest zbyt wielkie tzn. moim zdaniem powinno montować sie je od gógy ale niestety trzeba od dołu. Postaram sie dać foto ale nie bardzo wiem jak.
Mam pytanie co do nr.2 na tym obrazku. Drążek do podtrzymywania ogona w tym miejscu można to skleić klejem ?
Co do nr3. Śruby są ciut za długie, i teraz jak je wkleić klej na gwint czy na tą część co wystaje.
nr 1 to miejsce na kulkę do zaczepu.
3) Mam tez taki problemik. Wał napedowy ten co napedza ogon ma lekkie bicie, czy to bedzie przeszkadzało ?
4) Mocowanie na ogonie wspornika troche było niedogwintowane, wkreciłem śrubkę z drugiej strony psiknietą wd 40 i metodą wkręcam wykręcam przebiłem się na wylot.
5) Teraz jeszcze pytanko. Jakie dobrać orczyki do serw i w jakiej odległosci montować kulki do snapów
Serwo ogon :
i serwa na tarcze:
6) Wskazane też jest rozkręcenie i nasmarowanie głowicy czy tam fbl ( sorki jeszcze sie nie nauczyłem nazw) czym przesmarować te łożyska .
7) Czy po wkręceniu kulki od snapa w orczyk jakoś zabezpiecza się tą śrubkę przed ewentualnym wykreceniem.
To na dziś tyle pytań. Wszystkie odpowiedzi bedą cenne to narazie początek puzniej będzie lepiej
elektryka ustawianie i takie tam hehe.
Muszę też nadmienić że przy składaniu modelu pomaga mi mój 7 tygodniowy syn i karmiąca żona. Wiec czasu nie za wiele ale robi się rooobi !!
szajs
