Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
elektromar
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 26-05-2010
Podziękowano: 3 razy
Kontaktowanie:

Postautor: elektromar » 23 lip 2010, o 11:21

Nikt nikogo nie przekona ,więc nie pisze więcej .
Tylko ten temat nieładny się zrobił "dyskusja o adamie" jakby coś przeskrobał albo co gorzej
o jakimś przestępcy i w dodatku bez obecności zainteresowanego.
Nieładnie.
pozdrawiam Marek
Awatar użytkownika
Beier
Stały bywalec...
Posty: 108
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 12 razy

Postautor: Beier » 23 lip 2010, o 11:37

Marek nie neguję umiejętności Adama. Program F3N widziałem i spuść trochę z tonu. Irytuje mnie postawa Adama, którą Ty również prezentujesz jak się czyta Twój post, czyli: "Jestem super, wszystko wiem i to najlepiej". Trochę pokory...
T-Rex 700 Nitro LE
DX7
elektromar
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 95
Rejestracja: 26-05-2010
Podziękowano: 3 razy
Kontaktowanie:

Postautor: elektromar » 23 lip 2010, o 12:23

Przepraszam bardzo ,ja opisałem wszystko bardzo kulturalnie i rzeczowo.
Sam musisz przyznać że stwierdzenie "duma adamunia" jest trochę nie na miejscu.
No i z tym "nie zaprosili" jak napisałem tam się nie zaprasza tylko sponsor załatwia.
Adam to czytał i na pewno było mu przykro ,choć nic nie mówił

Beier pisze:rytuje mnie postawa Adama

Z tego co wiem to nigdy nie zamieniłeś z nim ani słowa ,więc jak możesz kogoś oceniać.

Beier pisze:Jestem super, wszystko wiem i to najlepiej". Trochę pokory..

Choć jakieś tam osiągnięcia mam to nigdzie i nigdy nie pisałem że wiem wszystko ,bo takich ludzi nie ma .

Ja też z damianem czasem ostro polemizuję na forach :rotfl: a prywatnie sobie pogadamy jak kumple choć mój syn chyba jest starszy od niego :dk:

Zresztą jak będziecie w moim wieku to i tak skończycie tak :rotfl: :rotfl:

:lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 23 lip 2010, o 12:24

Na forach tak juz jest,i sie zrobilo troche jak ne ep... kazdy chce byc madrzejszy od grugiego. Nie wiem do czego Marek chciales kogos przekonac,ze kazdy jest bee i zawisu nie umie zrobic? Ja sie przyznaje bez bicia,nie umiem a reszta wyjdzie moze w Plocku :D

Niech kazdy zajmie sie soba i nie bedzie klotni i krzywych akcji :D

I zapraszam do muzycznej zabawy :lol:

edit: wyprzedizles mnie :mrgreen:
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 23 lip 2010, o 12:42

Zamykamy :)
Pro publico bono...

Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
private9
Stały bywalec...
Posty: 210
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontaktowanie:

Postautor: private9 » 24 lip 2010, o 17:54

Pozdrawiam,
Arek.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 24 lip 2010, o 19:47

:wow2:
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Max S
Domownik forum...
Posty: 282
Rejestracja: 30-06-2010
Podziękował: 3 razy
Podziękowano: 17 razy

Postautor: Max S » 9 sie 2010, o 08:21

Wczoraj po 5 tygodniowej przerwie wybralem sie do naszego lokalnego heli clubu w Melbourne organizowalismy dla czlonkow naszego clubu i gosci z innych clubow fun fly takie male zawody dla kazdego poziom od poczatkujacych do zaawansowanych ku mojemu zdziwieniu (nieobecny 5 tygodni) wielu pilotow przezucilo sie z nitro na elektryczne heliki niekturzy maja nadal nitro ale probuja sie ich pozbyc bylem troche zaskoczony tak szybkimi zmianami bo okolo 11 osob zakupilo elektric helis w ostatnich kilku tygodniach, bardzo zaskoczony bo tylko kilka tygodni temu prawie wszyscy ci co zakupili elektic helis zarzekali sie elektrics jak zaba blota :rotfl: he he.
A teraz pytanie kto czym lata i czy masz zamiar zmienic z jednego typu na drugi i dlaczego co wplywa na twoja decyzje,
czy myslisz ze nitro zaniknie w przeciagu kilku nastepnych lat ?
Sorry za moja pisownie polska :hammer: mam nadzieje ze rozszyfrujecie :oops:
Maciek

TDR, T-Rex 800, 600-12s, 500
Flasher 500, CopterX 450, HK450, Kalt SB30
Futaba 12ZH, 10CH
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 10 sie 2010, o 10:18

Ja mam parę elektryków od małych do dużych i jedno nitro (T600N).
NITRO:
+ czas lotu na jednym tankowaniu nawet do 8 minut
+ czas pobytu na lotnisku ograniczony ilością paliwa (bańka) i pojemnością pakietu awioniki (małe i można mieć kilka)
- hałas, smród, syf po lataniu (czyszczenie modelu)
- tylko duże modele (powyżej 1m wirnika)

ELEKTRO:
+ czystość, względna cichość (zależy od konstrukcji)
+ również małe i malutkie modele
- czas ładowania pakietów (ostatnio się zmienia na plus ale wymaga dobrego wydajnego źródła prądu)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 207 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 11 sie 2010, o 01:12

Ja latałem spalinami przez ponad 20 lat a teraz tylko prąd. Dlaczego?
Lubię spaliny, ale nie wszędzie można je przechowywać. Z paliwem podobnie. Poza tym latając w pobliżu domów jest się narażonym na wizytę uprzejmych (za pierwszym razem) policjantów, no bo hałas i spaliny.

W czasach kiedy można naładować 4 pakiety w 1 godzinę prąd jest czysty i wygodny. A zamiast babrania się w silniku spalinowym wystarczy kilka kropel oleju do łożysk elektryka.


Czy spaliny znikną? Nie wydaje mi się. Teraz nastała moda na elektryki za sprawą kilku udanych konstrukcji na rynku (X5, TR550e), nowych technologicznie baterii z szybkim ładowaniem i dużej ilości sprzętu elektronicznego jako wyposażenia. Spaliny pozostaną domeną zawodów, dużych modeli i tych pilotów, którzy mają ku temu warunki.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 13 sie 2010, o 21:56

Witajcie!
Piątek trzynastego (ale datę sobie wybrałem...) okazał się być przełomowym dniem w mojej skromnej heli - karierze. Pan Kurier przyniósł następcę: Outrage'a 550 :thumb:
Postaram się przedstawić krok po kroku postępy w budowie, napotkane problemy i punkty, na które warto zwrócić uwagę. Nie powstrzymam się oczywiście od komentarzy i uszczypliwości ;) . Chociaż bardzo chciałem uniknąć konfrontacji z Rexem 500, niestety nie ma na to szansy. Out jest moim drugim po Rexie poważnym modelem, więc nie mógłbym się nie pokusić się o małe porównanie wrażeń z budowy.
Uprzedzając powarkiwania miłośników marki na A chciałem oświadczyć, że zaprezentuję tu wyłącznie subiektywne odczucia nie mające na celu deprecjacji żadnego z produktów. Serio.

Let's start.
Otwieram pudełko. Pierwsze zaskoczenie: tu panuje ogromny ład i porządek! Wszystkie części są spakowane w mnóstwo niewielkich torebek po otwarciu których nie wysypie się nam na stół pół kilo plastikowo-metalowej drobnicy. Torebki są zgrzane we wspólnych, większych "płatach folii": wszystko jest opisane, skatalogowane i doskonale widoczne.

Obrazek

Tak jak w większości modeli, montaż zaczynamy od głowicy.

Obrazek

To mój pierwszy kontakt z elementami tego modelu. Wszystko ślicznie obrobione, widać jakość wykonania. W Rexie na tym etapie było podobnie.
Różnicę widać w chwili przykręcenia pierwszej kulki. Nie ma szans, aby zniszczyć gniazdo łba śruby (oczywiście można, ale trzeba się postarać). Pasowanie jest niezwykle ciasne i precyzyjne. Zero luzów: tak wśród współpracujących elementów jak i pomiędzy gniazdami a moimi super narzędziami ulubionej marki E-Sky...
Na etapie skręcania ramki flybara w Rexie już pierwsze łebki śrub powiedziały "nie". Tutaj nie ma o tym mowy. Niewykluczone jednak, że zwyczajnie nauczony doświadczeniem po składaniu 500-tki po prostu wiem, jak nie zepsuć delikatnych połączeń gwintowych.
Na fotografii: ramka flybara (nie zapomnijcie przed jej montażem założyć snapów) założona na głowicę.
Do wszystkich śrub stosuję klej o średniej wytrzymałości dający możliwość ponownego rozkręcenia... kiedyś w przyszłości ;)

Obrazek

Przyszedł czas na tarczę. Znowu kawał pięknej roboty i przemyślanego projektu. W zależności od tego, w które otwory wkręcimy kulki, mamy tarczę na 120 lub 140 stopni!

Obrazek

W tym momencie warto wspomnieć o niesamowitym pomyśle konstruktorów tego modelu: praktycznie KAŻDY element głowicy ma dwie lub trzy możliwości montażu. Pozwala to na wprowadzenie mechanicznych ustawień od początkującego pilota, który cenić sobie będzie spokojny zawis i "ociężałość" do mistrza 3D - miłośnika szarpania modelem po niebie. Każde z możliwych ustawień jest skomentowane w instrukcji.
I kolejny mały kroczek: zmontowany ślizgacz z ramionami mikserów.

Obrazek

I efekt dzisiejszego dnia: coś, co przypomina kawałek modelu ;) Ciekawostką i pewnym zaskoczeniem jest niezwykle ciasne pasowanie snapów. Ruszają się na kulkach z wyczuwalnym oporem Prawdopodobnie "jak się potrze, to się dotrze"...

Obrazek

Zwróćcie uwagę na spodnią część tarczy: widzicie 3 małe śrubki zabezpieczające przez wysunięciem się pierścienia łożyska? Uwaga: konkurs! W jakim modelu trzeba sprawdzać, czy się nic nie dzieje z tarczą? :roll:

Tyle na dziś.
Luke

CDN...
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
jedrus
Elita forum...
Posty: 599
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 69 razy
Podziękowano: 63 razy

Postautor: jedrus » 13 sie 2010, o 22:58

Panie, wygląda zajebiaszczo, ale... ja tam prosty chłopak jestem wiem, że jest E-Sky, Align i Gaui - co to ten Outrage???

I jeszcze jedno - tak jak i tu przy okazji budowy Ramotnego pojawił się temat głowicy 140 st - czemu to takie ważne/ciekawe - tylko się domyślam, że z jakiś powodów jest lepsza od 120 st i nie występuje często w przyrodzie :mrgreen:
Awatar użytkownika
private9
Stały bywalec...
Posty: 210
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontaktowanie:

Postautor: private9 » 13 sie 2010, o 23:20

Łukasz, dzisiaj dzień jest zarezerwoany dla leworęcznych, czyli dla mnie :D , do tego piątek 13 stego , szczerze.................................. nie poleci.

PS. Żartowałem, :banana: gratuluje nabytku, a miał byc x-5 :mrgreen:
Pozdrawiam,
Arek.
Awatar użytkownika
private9
Stały bywalec...
Posty: 210
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 4 razy
Podziękowano: 7 razy
Kontaktowanie:

Postautor: private9 » 13 sie 2010, o 23:23

jedrus pisze:Panie, wygląda zajebiaszczo, ale... ja tam prosty chłopak jestem wiem, że jest E-Sky, Align i Gaui - co to ten Outrage???

I jeszcze jedno - tak jak i tu przy okazji budowy Ramotnego pojawił się temat głowicy 140 st - czemu to takie ważne/ciekawe - tylko się domyślam, że z jakiś powodów jest lepsza od 120 st i nie występuje często w przyrodzie :mrgreen:


Jest jeszcze wiele innych firm np. jak Compas model :D
Pozdrawiam,
Arek.
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 13 sie 2010, o 23:27

Widzisz Jędruś, to ja wiem mniej-więcej tyle, co Ty. Szukając następcy A500 wiedziałem, że:
- nie będzie to Align
- będzie latał na 6S
- będzie możliwie duży
- musi mieć innowacyjną, niespotykaną konstrukcję.
Jak pewnie widziałeś, prawie poszedłem w Gaui X5. Ale on nie miał tego "czegoś", co chwyciłoby mnie za serducho. To dobry i przemyślany model, świetnie lata, ale... nie.
Tak jak kobieta jak wchodzi do sklepu obejrzeć kieckę: po prostu wie, że np. ta nie i już :lol:

Szperałem dalej, oglądałem oferty sklepów no i ostał się Outrage. Opinie na zachodnich forach zbiera BARDZO pochlebne. Daje ogromną możliwość zmian konfiguracji, lata na 6S i 8S. Jest bardzo uniwersalny.
Fakt, to mało popularny model w PL. Jest duża szansa, że jestem... trzecim użytkownikiem w naszym kraju. Z częściami no problem: Fast-Lad i Flying-Hobby. Z Fast Ladu przesyłka idzie do PL 24 godziny.

A tarcza 140 stopni (Kol. Inż. Ramotny mnie poprawi zaraz...) daje lepszą geometrię współpracy popychacze - tarcza, co przekłada się na większą precyzję sterowania. Swoją tarczę w Outrage'u ustawiłem na początek klasycznie na 120 stopni. Jak mi się znudzi, to zmienię.

Zdrówka!
Luke

PS.: private - dzięki za miłe słowa! :)
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 15 sie 2010, o 20:12

..CD
I kolejny etap za mną, który zaowocował skończeniem głowicy. Rozpoczynamy montaż okuć. To pierwszy moment w budowie Outrage'a, przy którym musiałem przyhamować, a i tak nie obyło się bez powtórzenia jednej z operacji ;)

Obrazek

Podkładki miedziane, które widzicie na fotografii powyżej nie są opisane w instrukcji, w którym woreczku się znajdują. Ale odrobina zdrowego rozsądku załatwia sprawę. Oczywiście grubsza idzie bezpośrednio do gumy dampera. "Thrust washer" to ta cienka pod łożysko oporowe. Na fotografii widać damper czerwony (twardy), na początek zastosowałem "gumki" zielone do normalnego latania.

Na stronie instrukcji, która opisuje ten etap montażu głowicy, jest - prawdę mówiąc - natłok informacji. Na tej samej stronie montujemy okucia, ramiona zmiany skoku, snapy zmiany kątów krótkie i dłuższe. Wszystko jest opisane niezwykle precyzyjnie, więc zajmuje sporo miejsca. Naprawdę warto tę stronę przestudiować 2-3 krotnie, zanim się rozpocznie montaż.
"Problem" polega na tym, że bieżnie łożyska oporowego mają różne średnice otworów: mniejsza ma około 5,95mm, a większa 6,15. Oczywiście "na oko" tego nie stwierdzimy. Przeoczenie tej informacji na wspomnianej stronie instrukcji spowodowało, że okucia obracały się z wyczuwalnym oporem. Po prawidłowym montażu jest cacy.

Obrazek

A tak wygląda głowica z założonymi okuciami wraz z przykręconymi ramionami zmiany skoku (słabo widoczne, bo "czarne na czarnym"...)

Obrazek

I całość wraz z założonymi popychaczami. Warto jeszcze zaznaczyć, że producent zaleca stosowanie do śrub trzymających okucia (tych wkręcanych w szpindel) kleju o najwyższej wytrzymałości.

Obrazek

I głowica w całej okazałości z założonymi paddle'ami flybara. Przyznam, że bidnie wyglądają najzwyklejsze czarne paddle przy w pełni aluminiowej reszcie wykonanej z niewiarygodną dokładnością.

Obrazek

Podsumowanie pierwszych wrażeń po zmontowaniu głowicy:
+ genialna jakość elementów
+ rewelacyjna precyzja wykonania i pasowań
+ świetne śruby, odporne na "trudy" wkręcania. Nieporównywalne z tymi z A500.

- "bidne" paddle flybara
- zdarza się mętlik informacyjny w instrukcji

Obrazek

CDN...
Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 16 sie 2010, o 22:29

No to mamy ramę "górną". Rany Julka, ależ to było upierdliwe! Wkręciłem jakąś niesamowitą ilość śrub, aż łapy bolą. Wkręty samogwintujące stawiają raczej wyraźny opór i po walce z 35-tą śrubą zaczyna być to czuć. Ale taki ból to sama przyjemność... :mrgreen: Skoro jestem już przy wkrętach: na tym etapie w przypadku Rexa 500 dzwoniłem do zaprzyjaźnionego jubilera, żeby poratował mnie nacięciami na łebkach pod płaski wkrętak... W Outrage'u jak dotąd nie uszkodziłem ANI JEDNEJ śruby. Jakość skrajnie inna.
Ale żeby nie było, że jest tak cudownie, nieco gorzej z jakością wykonania elementów plastikowych. Już pierwszy kontakt np. z półką serw daje do myślenia: ohydny czarny plastik, zadry i lekkie nie trzymanie wymiarów. Na poniższym zdjęciu zobaczycie o czym mówię. Próba osadzenia w ramie jednej z części półki serw spełzła na niczym, ponieważ plastiku było za dużo i po skręceniu rama ulegała odkształceniu:

Obrazek

Kilka ruchów pilniczkiem w narożach półki oraz usunięcie nadlewów załatwia sprawę:

Obrazek

Teraz wszystko usiadło jak należy:

Obrazek

Potem można przykręcić półkę odbiornika ("dziób") oraz 3 metalowe :thumb: bloki łożysk głównych. Najniższe jest dodatkowo zabezpieczone czterema śrubami przez obrotem w gnieździe (niewidoczne na fotografii):

Obrazek

No nie! Rekord świata i okolic! Takiej plątaniny linii i strzałek jeszcze nie widziałem! Ustalenie, w które miejsce należy zastosować jaki wkręt / śrubę zajmuje dobrą minutę w czasie której próbuję dojechać "po nitce do kłębka" niczym w dziecięcych łamigłówkach! Duży minus za kolejną skuchę w instrukcji. Szkoda papieru na dodatkową stronę, czy jak?!

Obrazek

Jakoś się udało... Zajęło mi to dobre 1,5 godziny sprawdzając kilkakrotnie, czy się nie pomyliłem. Teraz w ramach złapania oddechu można zmontować ramię pośrednie snapu elewatora:

Obrazek

Widzicie małe wsporniki trzpienia mocowania kabinki? Jak rozumiem, zamysłem konstruktorów było, aby w razie kreta złamał się ów wspornik oszczędzając ramę. Pewnie dlatego nazywa się "brake away tab"...

Obrazek

I to samo z drugiej strony. Łeb śruby wchodzi w otwór w ramie, przez który pod większym obciążeniem prawdopodobnie się wysunie. Jeśli zamysł (cel) tego jest inny, proszę mnie wyprowadzić z błędu. Przy okazji widoczna blokada antyrotacyjna tarczy i łożysko dźwigni pośredniej elewatora.

Obrazek

Mając wszystkie elementy przykręcone do jednej z połówek ramy można zabrać się za montaż przedniej skrzynki ogonowej. Widoczne rolki prowadzenia paska (jak w Kingu, tylko większe :thumb: )

Obrazek

I gotowa skrzyneczka. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak dociągnąć po założeniu belki cztery śruby spinające całość. Nakrętki chowają się nie w sześciokątnych, lecz w okrągłych gniazdach, więc kręcą się razem ze śrubą nie pozwalając uchwycić się np. szczypcami...

Obrazek

No to mamy ramę górną gotową. Poniżej kilka ujęć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wygląda rewelacyjnie i budzi duży respekt. A na koniec: mój Outrage, stan na dziś... :lol:

Obrazek

CDN...
Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 17 sie 2010, o 22:08

Witajcie!
Dziś troszkę podgoniłem z robotą. Całość powoli nabiera kształtu - kształtu, który cieszy swą pomysłowością i przemyślaną konstrukcją! Przykład? Ot, chociażby płyta montażowa silnika:
- wyposażona w dodatkowe łożysko, które odciąża dwa wewnętrzne silnika radykalnie zwiększając ich żywotność
- montowana za pomocą śrub po zluzowaniu których całość przesuwa się pozwalając w banalny sposób ustawiać luz międzyzębny

Obrazek

A z takim koszem pod pakiet to można do supermarketu po zakupy ganiać... Oj, zmieści się tu trochę prądu ;) Podobnie jak wcześniej, marniutkie plastiki nie odpowiadają klasą doskonale obrobionej ramie i całej reszcie. Ale prawdę mówiąc po zmontowaniu, wszystkie drobne wady estetyczne przestają być widoczne.

Obrazek

I rama "górna" połączona z "dolną" będącą gigantycznym koszem baterii:

Obrazek

A tu zbliżenie na tuleje dystansowe, które dają w kość podczas prób skręcenia. Wszystko się obraca i ciężko wcelować śrubą, ale chwilka cierpliwości plus zgrabne paluszki Skywalkera i sukces pełen:

Obrazek

A tu rama, która stanęła na własnych nogach. Krzywa płoza jest złudzeniem optycznym / przekłamaniem obiektywu:

Obrazek

Wygląda rewelacyjnie. Naprawdę niespotykany projekt, a przy okazji stylizacja przyciągająca oko.

Obrazek

Nadszedł czas na serwa. Warto skomentować kwestię orczyków: otóż producent zaleca zastosowanie podwójnego orczyka (push-pull) o rozstawie otworów pod kulki ~ 29,5 mm. Otóż w zestawie serw Hiteca 965MG nie ma takiego! Są za duże. Z pomocą przyszły orczyki z serw, które miałem w Rexie, czyli 225MG. Pasują jak ulał: tak pod kątem wymiarów jak i wielowypustu. Poniżej zmontowane dźwignie pośrednie zmieniające kierunki działania serw.

Obrazek

Serwa chciałem zamontować z wkładkami gumowymi i tulejkami. Niestety: wkręty Outrage'a, które mają mocować serwa są za duże i nie przechodzą przez tuleje. Trzeba było skręcić klasycznie "na sztywno". Poza tym serwa pasują jak ulał. Bez najmniejszych problemów...

Obrazek

I z lewej strony:

Obrazek

Dźwignie pośrednie na prawej osi. Uwaga na mikroskopijne podkładeczki dystansowe pomiędzy dźwigienkami! Łatwo zgubić, jeszcze łatwiej przeoczyć ich obecność...

Obrazek

To samo z lewej strony:

Obrazek

I na deser... Nie odmówiłem sobie próby pierwszej przymiarki kabinki. Ależ fantastycznie wygląda! Przy okazji jest kawałek maszyny: zwróćcie uwagę, że stoi na rozłożonej instrukcji, która ma format A3! :D

Obrazek

CDN po krótkiej przerwie, bo jadę w delegację... :wall:
Zdrówka!

Luke
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 18 sie 2010, o 13:27

Luke Skywalker pisze:"Problem" polega na tym, że bieżnie łożyska oporowego mają różne średnice otworów: mniejsza ma około 5,95mm, a większa 6,15. Oczywiście "na oko" tego nie stwierdzimy. Przeoczenie tej informacji na wspomnianej stronie instrukcji spowodowało, że okucia obracały się z wyczuwalnym oporem. Po prawidłowym montażu jest cacy.
Tu trochę mnie zadziwiłeś bo kwestia różnych otworów wewnętrznych obu bieżni łożysk oporowych głowicy jest znana od Kinga :wall: (albo i jeszcze dawniej) i takie rzeczy sprawdza się ?automatycznie? ? :hammer:

(@jedrus: kwestię tarcz 120/140 omówiłem w innym wątku żeby nie zaśmiecać tutaj. Zapraszam tu: viewtopic.php?f=58&t=445&p=2648#p2648)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
tomek68
Domownik forum...
Posty: 339
Rejestracja: 25-02-2010
Lokalizacja: Drogheda
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 7 razy

Postautor: tomek68 » 18 sie 2010, o 20:46

Ramotny pisze:
Luke Skywalker pisze:"Problem" polega na tym, że bieżnie łożyska oporowego mają różne średnice otworów: mniejsza ma około 5,95mm, a większa 6,15. Oczywiście "na oko" tego nie stwierdzimy. Przeoczenie tej informacji na wspomnianej stronie instrukcji spowodowało, że okucia obracały się z wyczuwalnym oporem. Po prawidłowym montażu jest cacy.
Tu trochę mnie zadziwiłeś bo kwestia różnych otworów wewnętrznych obu bieżni łożysk oporowych głowicy jest znana od Kinga :wall: (albo i jeszcze dawniej) i takie rzeczy sprawdza się ?automatycznie? ? :hammer:


nic dodać nic ująć
troche zadziwiłeś :mrgreen: delikatnie powiedziane

Nie bedę psuł wątku montażowego ale ten kto tworzył projekt ramy przebywał za długo w holandii (przerost formy nad treścią)
Coś jak projektanci ostatniego wydania Hondy Civic.

Ogólnie brzydal i to ciężarny. :lol:
Heli pilots live in a world full of vibration

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości