Heli - głowice, tarcze (rodzaje, sposób działania, ustawienia)

Zasady działania, ustawienia, modyfikacje...
Awatar użytkownika
Bazant
Domownik forum...
Posty: 360
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Za Piasecznem :)
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Bazant » 6 paź 2014, o 22:32

O masz.
Bo myslalem ze sa 2 tryby Normal i HeadLock i ze normal to normal a ten "drugi" to wlasnie HH albo inaczej zwany (akurat w Zyxie jest chyba napisane ze normal i avsc).
A czym sie roznia?
W kazdym razie na zyx mam czerwona diode (czulosc powyzej 50).
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 6 paź 2014, o 22:41

HH (Heading Hold) dąży do utrzymania stałego azymutu ale moze to osiągać z różną prędkością.
AVCS (Angular Velocity Control System) utrzymuje prędkość kątową zależnie od podanego sygnału.
Oczywiscie dla drążka w 0 zachowanie jest takie samo ale juz przy piruetach nie.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Bazant
Domownik forum...
Posty: 360
Rejestracja: 05-10-2014
Lokalizacja: Za Piasecznem :)
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 21 razy

Postautor: Bazant » 6 paź 2014, o 23:14

Ok.
Ale generalnie przy zawisie ogon powienien sie trzymac a nie dryfowac caly czas w jedna strone.
I pytanie czy przy ogonie jest tak samo jak przy poziomowaniu tarczy? Ze jak tarcza nie jest poziomo to jest dryf calego smiglowca?
I musze poprostu podregulowac na ogonie ten punkt środkowy?
Czy ogon to zupelnie inna bajka bo on zawszse powinien dążyc do tego aby stac w miejscu niezaleznie od miejsca "srodkowego" ?
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 7 paź 2014, o 07:22

Po pierwsze wydaje mi się, ze system nie zapamiętuje poziomu helika. Przynajmniej 90% tego nie robi. A pozostałe, te z funkcją przywracania do poziomu (np Brain) nie zapamiętują pozycji z momentu startu a z momentu wstępnej konfiguracji systemu.

Miejscówka na której przeważnie latam miejsce startowe ma pochylone. Gdyby pozycja z momentu startu miała znaczenie (przechył modelu to także przechył tarczy) model znacznie by dryfował w jednym kierunku - a tego nie robi.

Czy i jak ma znaczenie krzywość tarczy (i innych elementów sterujących)? Pamiętajmy że mamy do czynienia z bardzo dynamicznym układem. Model tak naprawdę rzadko wisi płasko a tarcza jest pozioma. Bo cały czas koryguje to co z modelem się dzieje. A dzieje się dużo. Wyważenie i poziom tarczy to jedno, niedoskonałości w pracy serw to drugie, wiatr i wiele innych czynników zewnętrznych to kolejna rzecz. O ustawieniach i algorytmach PID w różnych systemach nie wspomnę.

A no właśnie. To jak dany system będzie reagował na krzywą tarczę (wyważenie czy cokolwiek innego) zależy pewnie w głównej mierze od algorytmów i ustawień pętli PID.
W 550 nigdy się wyważeniem nie przejmuję tarcza też ustawiona bardziej na oko niż dokładnie a model czy wieje czy nie zawsze wisi idealnie, mogę wystartować zacząć kręcić piruety i skończyć kręcić pod koniec pakietu bez znacznego dryftu. Żyrandol.

W 250'ce na 3x1000 jak bym się nie starał nie byłem w stanie tego osiągnąć. Zmieniałem serwa, ustawiałem tarczę a model ciągle dryfował. Wymieniłem system... na G31 i przestał. Pewnie gdybym w 3x1000 głębiej pogrzebał to też by było lepiej, ale wydaje mi się że ustawienia G31 po prostu były lepsze i lepiej sobie radziły.

Tak więc podejrzewam, że pogłębianie błędu owszem może występować ale dużo będzie zależało od tego jak system jest ustawiony i jak duży jest ten błąd.
System reaguje na zmianę. To czy ją zobaczy i jaka będzie reakcja zależy od czułości i wielu innych ustawień. Nie ważne jak wystartował. Większość systemów nie wie co to jest "poziom", nie wie jak jest ustawiona względem świata i jest im to obojętne i nie potrzebne. Ważna jest reakcja na zmianę.

Czy system będzie reagował na trym.
Wiele zależy od systemu.
Czy jako 0 traktuje poziom ustawiony przy programowaniu czy przy uruchomieniu (a są i takie i takie systemy)?
Czy ma martwą strefę reakcji na drążek?
A w końcu jak mocną będą wychylone i jakie są ustawienia systemu.

Niestety nie ma co porównywać, każdy będzie osiągał inne efekty zależnie od tego jaki ma model, jaki ma system i jakie ustawienia. U jednego trymy będą działały ok u drugiego będą miały katastrofalne efekty.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16284
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 paź 2014, o 07:50

shacker pisze:Nie trymuje się systemów FBL, tak jak nie trymuje się ogona. Koniec kropka.
.


Ogon w trybie rate sie trymuje, hehehehehe:D:D


EDIT - do meritum:

Wyobrazcie sobie model z flybarem. Kazdy przynajmniej raz taki model mial w rece i sie nim bawil.
Plaszczyzna obrotu flybara to cos co ma stabilizowac model - analogicznie do systemu fbl.
JEsli trzymamy model w rece z rozkreconym wirnikiem i go przechylimy to plaszczyzna obrotu flybara bedzie sie stopniowo dostosowywala do nowego polozenia modelu. Poczatkowo bedzie sie starala powrocic model do dawnej pozycji, ale z czasem dzialanie bedzie coraz slabsze az w koncu to flybar dostosuje sie do pozycji modelu.
Tak samo zachowuje sie kazdy FBL jaki znam.
Jesli zatem tarcza, w polozeniu neuytralnym bedzie krzywo, to model bedzie mial tendencje do przechylania sie. Koniec kropka.
Tendencja bedzie tym wieksza im wieksze rozpoziomowanie tarczy.
Tendencja bedzie tym mniejsza im wyzsza czylosc zyroskopow.

Zyroskopy FBL pracujace w osiach aile i ele NIE SA zyroskopami HH ani AVCS. Nie pracuja tez w trybie rate.
To jest jeszcze inny tryb pracy zyroskopu i on nie trzyma zadanej pozycji w nieskonczonosc ale tez nie reaguje tylko na ruch.
Poprostu zachowuje sie tak jakby zachowywal sie flybar gdyby tam byl.

crash pisze:[...]
Większość sytemów fbl nie lubi trymowania, jest jednak futaba cgy 750... jest tam opcja "trym flight" i dzieki temu mozemy wytrymowac helika i zapamietac te pozycje...
przy okazji, gorąco polecam tego fbl'a, jest poprostu najlepszy :oops:


O genialna sprawa!!
Co prawda krzywa tarcza zdarza mi sie tylko wtedy kiedy nie przyloze sie nalezycie do jej poziomowania w hangarze... ale jak juz sie zdarzy - wiadomo ze na polu trudno to poprawic, czasem wrecz nie mozna.
Jak sie bede zegnal z ZYXami to na 100% zainteresuje sie tą Futabą.
Ostatnio zmieniony 7 paź 2014, o 08:00 przez aikus, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 7 paź 2014, o 07:52

Ale o czym w ogóle mowa. Praktyka pokazuje, że za dryfowanie modelu, czy to na tarczy, czy (najczęściej) na ogonie odpowiadają wibracje. Żadna korekcja tego nie zlikwiduje, bo źródło problemu jest w czym innym.

Jeśli ogon cały czas sobie jedzie w jedną stronę w trybie HH czy AVCS to na 90% są to wibracje łapane przez żyrko. Teraz trzeba znaleźć co je wprowadza lub odizolować żyrko.

Zacząłbym od sprawdzenia czy wał i szpindel są proste, wymienił łożyska wału, oporowe, w okuciach, później ew. łożyska silnika. Sprawdził wyważenie łopat, czy nie są roztorowane. Czy wałek napędu ogona jeśli jest, to jest prosty. Itd. Wszystko co się szybko kręci musi być sprawne, proste i wyważone.

Jeśli chodzi o izolację to dobra pianka pod żyro, kable wchodzące swobodnie bez opierania się o obudowę. Można iść dalej i robić kanapkę pod żyrkiem - pianka, blaszka, pianka, ale to omija problem i tworzy nowe. Taki układ ma słabą dynamikę i stabilizacja będzie dość słaba i gumowata. Ale czasem tylko to pomaga, gdy wibracji nie da się pozbyć jak np. w modelach spalinowych.

Ogon w trybie rate sie trymuje, hehehehehe:D:D


Tak - mechanicznie, a nie z apki ;P Jak jest mechanicznie dobrze długością popychacza, to nie ma co trymować. Kto lata w Rate? :vhappy:
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16284
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 paź 2014, o 08:06

shacker pisze:Ale o czym w ogóle mowa. Praktyka pokazuje, że za dryfowanie modelu, czy to na tarczy, czy (najczęściej) na ogonie odpowiadają wibracje. Żadna korekcja tego nie zlikwiduje, bo źródło problemu jest w czym innym.



A to sie zgadza.

shacker pisze:
Ogon w trybie rate sie trymuje, hehehehehe:D:D


Tak - mechanicznie, a nie z apki ;P Jak jest mechanicznie dobrze długością popychacza, to nie ma co trymować.


Z apki Panie Shacker, z apki! Nie masz szans ustawic wstepnej kompensacji ogona mechanicznie tak zeby w trybie rate helik Ci wisial i sie nie krecil. Zawsze potrzebne jest trymowanie.
Tak samo jak w helikach z pretem chocbys nie wiem jak dokladnie ustawil tarcze to i tak okaze sie to nie dosc dokladnie... i uzywasz trymerow, zeby doprowadzic do stabilnego zawisu.

shacker pisze:Kto lata w Rate? :vhappy:


I otoz wlasnie that's the point:)
Dzis juz chyba nikt...
... a z prętem - prawie nikt...
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 7 paź 2014, o 08:51

aikus pisze:
shacker pisze:
Ogon w trybie rate sie trymuje, hehehehehe:D:D


Tak - mechanicznie, a nie z apki ;P Jak jest mechanicznie dobrze długością popychacza, to nie ma co trymować.


Z apki Panie Shacker, z apki! Nie masz szans ustawic wstepnej kompensacji ogona mechanicznie tak zeby w trybie rate helik Ci wisial i sie nie krecil. Zawsze potrzebne jest trymowanie.
powiedzmy że jest to trudne i żmudne ale nie niemożliwe. Faktem jest również że celem mechanicznego trymu jest uzyskanie liniowości sterowania czyli prostopadłości orczyka i dźwigni kątowej do popychacza. Temat ustawiania mechaniki ZeroRate względem ZeroPozycja był dyskutowany wielokrotnie na różnych forach. Ja jestem zwolennikiem dokładnej regulacji mechanicznej żeby jak najmniej obciążać elektronikę właśnie ze względu na jej wrażliwość na wibracje.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 7 paź 2014, o 09:02

Czyli dochodzimy do jednego wniosku.

Model FBL powinien wytrymować się sam tj Trzymać ustaloną pozycję niezależnie od ustawienia tarczy. Takie jest w końcu jego zadanie.

Jeśli tego nie robi to (np rybkując w którejś osi, pogłębiając błąd) to pewnie mamy źle ustawione rate/gain (lub któryś inny parametr).

Jeśli korekta parametrów nie pomaga to pewnie albo coś jest przekombinowane (co też się zdarza) albo poziom wibracji jest nie akceptowalny dla naszego systemu.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 7 paź 2014, o 09:22

qemay pisze:Czyli dochodzimy do jednego wniosku.

Model FBL powinien wytrymować się sam tj Trzymać ustaloną pozycję niezależnie od ustawienia tarczy. Takie jest w końcu jego zadanie.

Jeśli tego nie robi to (np rybkując w którejś osi, pogłębiając błąd) to pewnie mamy źle ustawione rate/gain (lub któryś inny parametr).

Jeśli korekta parametrów nie pomaga to pewnie albo coś jest przekombinowane (co też się zdarza) albo poziom wibracji jest nie akceptowalny dla naszego systemu.


Tak się dziej tylko w nie wielkim zakresie- dlatego można tarczę poziomować na oko ale większych niedokładności FBL nie skompensuje.
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16284
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 paź 2014, o 11:31

qemay pisze:Model FBL powinien wytrymować się sam tj Trzymać ustaloną pozycję niezależnie od ustawienia tarczy. Takie jest w końcu jego zadanie.


Eh? Nie wiem jak doszedles do takiego wniosku, ale ja dochodze zarowno po doswiadczeniach jak i po tym wszystkim co jest napisane do wniosku wrecz odwrotnego.
Model FBL nie ma szans dobrze latac jesli nie ma dobrze wypoziomowanej tarczy.
Pewne odchylki moga byc pomijalne, bo w praktyce wiadomo, ze zawsze beda a model zawsze bedzie gdzies uciekal, a ostatecznie nie chodzi o to, zeby potrafil sam wywisiec caly pakiet.

Moje doswiadczenia sa takie, ze jesli tarcza jest rozpoziomowana o powiedzmy pol milimetra na ktoryms serwie to juz dryf modelu jest zauwazalny, choc na ogol da sie z nim latac.

Teraz dalej! Co sie tyczy trymowania...
FBLe nie lubia trymowania - tak zgadza sie. Ale sam kiedys bedac na polu, z modelem z zle wypoziomowana tarcza, bez programatora i bez szypiec do snapow wylatalem wszystkie pakiety ktore mialem ratujac sie wlasnie trymerami.
Trzeba tylko pamietac, ze niektore FBLe (w tym ZYX) za zero przyjmuja te wartosci ele, aile i rud, ktore maja w momencie inicjalizacji... a wiec zmiana pakietu i trymowanie od nowa. Spoko - wystarczy zapamietac o ile "zabkow" trzeba wytrymowac dany kanal i za drugim razem to juz nie zajmuje duzo czasu.
ALE... ten FBL nie lata dobrze... W osi ktora jest trymowana zachowuje sie ... no nie wiem - jakos inaczej... mniej przewidywalnie czy co...
WIec generalnie robic tego nie nalezy.


Wiec ostateczny wniosek jest raczej taki, ze mozna wszystko pod warunkiem, ze sie rozumie co sie robi.

Generalna zasada jest taka:
1. Tarcza ma byc poziomo
2. nie dotykamy trymerow.
3. jesli model dryfuje - szukamy przyczyny ktora najprawdopodobniej jest zle ustawiona mechanika, bo czegos nie dopatrzylismy.
4. dopiero jesli juz wszystko wiemy - mozemy ewentualnie poratowac sie doraznie trymerami.

Jesli dopilnujemy pierwszego punktu z dostateczna starannoscia, kondycja mechaniczna modelu jest OK, nie ma wibracji, to nie ma sily zeby cos gdzies uciekalo, dryfowalo czy cos w tym stylu - ergo - nie ma potrzeby dotykania trymerow - punkt drugi dzieje sie sam.
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 7 paź 2014, o 12:05

aikus pisze:
qemay pisze:Model FBL powinien wytrymować się sam tj Trzymać ustaloną pozycję niezależnie od ustawienia tarczy. Takie jest w końcu jego zadanie.


Model FBL nie ma szans dobrze latac jesli nie ma dobrze wypoziomowanej tarczy.


Paradoksalnie obydwoje macie rację :D Idealny FBL będzie latał niezależnie od tarczy. Nasze systemy idealne nie są, a na ogół należą do tych tańszych, co też ma wpływ na ich jakość. Zastosowane w środku żyroskopy mają swoją czułość i pewnych minimalnych zmian nie są w stanie wychwycić, a więc FBL nie jest w stanie na nie zareagować i ich korygować. Niewielkie skrzywienie tarczy będzie powodowało tak małe obracanie się modelu, że nie zostanie ono zauważone.

Co ciekawe nie jest to apteka, u mnie np. nie da się ustawić poziomo tarczy w całym zakresie pracy serw, bo ZYX nie obsługuje endpointów. Więc na skrajach tarcza jest trochę krzywo w stosunku do neutrum. Skoro prodcenci nie widzą konieczności skorygowania tego, to znaczy że specjalnie to systemowi nie przeszkadza.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16284
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 paź 2014, o 12:36

No nie wiem... najlepszy i najdrozszy FBL jaki mialem to byl Brain i zachowywal sie pod tym wzgledem tak samo jak ZYX: Niewypoziomowana tarcza - model dryfuje.

Ale fakt faktem, ze sa take FBLe przy ktorych Brain to straszne dziadostwo... Natomiast nie wiem czy o takich tu rozmawiamy... ja nawet nie pamietam ich nazw...


Co do ustawiania tarczy poziomo w calym zakresie to troche nie rozumiem... w czym masz problem...
Ja z tym nigdy nie mialem problemu.
Jesli orczyki w neutrum sa prostopadle do popychaczy, i tarcza jest poziomo to ruch gora dol bedzie powodowal takie samo wychylenie kazdego serwa i tarcza dalej bedzie poziomo a jej maksymalne przesuniecie bedzie ograniczone endpointem serwa o najmnniejszym zakresie ruchu...
...
popelniam gdzies jakis blad w rozumowaniu?
...
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 7 paź 2014, o 12:40

aikus pisze:...
popelniam gdzies jakis blad w rozumowaniu?
...


Tak, serwa nie wykonują dokładnie takiego samego ruchu. Przynajmniej u mnie tak jest, że w skrajnym położeniu jedno serwo jest troszkę niżej od pozostałych, w neutrum jest dobrze. Jak je podniosę, to w neutrum będzie za wysoko. Po to wymyślono endpointy by przy flybarze to korygować. Ale w FBL nie ma takiej funkcji.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 7 paź 2014, o 13:10

aikus pisze:Ale fakt faktem, ze sa take FBLe przy ktorych Brain to straszne dziadostwo

jakie?
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16284
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 paź 2014, o 13:15

shacker pisze:Tak, serwa nie wykonują dokładnie takiego samego ruchu. Przynajmniej u mnie tak jest, że w skrajnym położeniu jedno serwo jest troszkę niżej od pozostałych, w neutrum jest dobrze.


Aaa widzisz... A u mnie tak nie jest.
Pytanie dlaczego u Ciebie tak sie dzieje... :shock:


shacker pisze: Jak je podniosę, to w neutrum będzie za wysoko. Po to wymyślono endpointy by przy flybarze to korygować. Ale w FBL nie ma takiej funkcji.



No ale czekaj czekaj, pytanie czy to sie dzieje liniowo? Czy ten rozjazd miedzy serwami pojawia sie zaraz jak tylko zaczynasz podnosic drazek i poprostu im wyzej tym jest wiekszy, czy tez do pewnego momentu serwa ida razem a potem dwa sie zatrzymuja a jedno idzie dalej?
Bo endpointami moglbys skorygowac druga sytuacje - owszem, ale pierwszej - nie.

Jak skorygowac pierwsza? Czyli rozna liniowosc serw? (tak to nazywam bo nie wiem jak nazwac inaczej)...
Nie mam pojecia. Jesli serwa sa identyczne to taka sytuacja nie powinna IMHO nigdy miec miejsca.

Zeby sprawdzic na ile tak samo reaguja serwa na zmiane sygnalu sterujacego trzebaby je podlaczyc na kabelku Y pod jeden kanal i ruszac tym kanalem i patrzec jak sie ktore wychyla...


Tym nie mniej - zgadzam sie co do jednego: Najistotniejsze jest poziomowanie tarczy w okolicach neutrum. Bo kiedy puszczam prawy drazek, a lewy trzymam na zawisie to oczekuje, ze helik bedzie utrzymywal stala pozycje.
A jesli kąty sa duze to z helikiem cos sie dzieje... a to przyspiesza a to gdzies leci a to fika... no i wtedy i tak go koryguje i tak, wiec mniej mi przeszkadza ewentualne rozpoziomowanie tarczy...
Co prawda jak z zawisu stzrele kątami ogolnymi pionowo w gore to oczekuje ze on poleci pionowo w gore a nie gdzies na bok, ale sytuacja taka trwa krotko i FBL musi sobie z nia krocej radzic wiec efekt moze byc mniej odczuwalny...


wojtekr pisze:
aikus pisze:Ale fakt faktem, ze sa take FBLe przy ktorych Brain to straszne dziadostwo

jakie?



No przesz mowie ze nie pamietam... czekaj czekaj... jak to bylo... Helicommand? nie wiem czy nie gadam teraz glupot... Artja wie wiecej...
Nasz Brain przy tym to poprostu zwykly dosc dobry FBL.
A to... Lo panie... tego uzywaja makieciarze i to nie tacy co ubieraja w makiete rexa klasy 600 czy 700 tylko tacy co buduja modele w skali... modele napedzane silnikami turbinowymi i tak dalej...
Oprocz wiazania krawatow i gotowania rosolu to potrafi chyba wszystko...
[googiel ...]

nie wiem czy to to, naprawde ominalem ten temat szerokim lukiem - tak mi sie tylko zakodowalo i nazwy chyba nie przekrecilem:

http://www.bavariandemon.com/corporate/ ... licommand/
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 7 paź 2014, o 13:44

aikus pisze:Pytanie dlaczego u Ciebie tak sie dzieje... :shock:


To wie tylko chińczyk. A tak serio, to mam podejrzenia. Generalnie coś jest bardziej niż mniej. Jedno serwo może mieć np. minimalnie jedną oś wyżej z powodu mocowania. Wtedy jak wszystkie orczyki będą poziomo, to tarcza będzie krzywo. Po korekcji neutrum trymerami (w FBL), będzie ok, ale wyżej już być nie musi.
Druga sprawa to to, że jedno z serw porusza się odwrotnie od pozostałych - gdy dwa serwa idą do góry (np. obracają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara), jedno z serw idzie w drugą stronę - przeciwnie. Ma oczywiście rewers ustawiony, ale mechanicznie jest to ruch odwrotny. Stąd może być też różnica na tych trybikach. Nie wnikam, jest jak jest. Jakby się dało to ustawić, to bym ustawił. A tak z tym żyje.

shacker pisze: Jak je podniosę, to w neutrum będzie za wysoko. Po to wymyślono endpointy by przy flybarze to korygować. Ale w FBL nie ma takiej funkcji.



No ale czekaj czekaj, pytanie czy to sie dzieje liniowo? Czy ten rozjazd miedzy serwami pojawia sie zaraz jak tylko zaczynasz podnosic drazek i poprostu im wyzej tym jest wiekszy, czy tez do pewnego momentu serwa ida razem a potem dwa sie zatrzymuja a jedno idzie dalej?
Bo endpointami moglbys skorygowac druga sytuacje - owszem, ale pierwszej - nie.


Moim zdaniem endpointy korygują właśnie pierwszą sytuację, bo są niejako mnożnikiem drogi serwa względem neutrum. Jeśli w neutrum jest dobrze, to pozostałe wartości zostaną przemnożone przez jakiś współczynnik np. 1.05 i serwo pojedzie proporcjonalnie dalej i równiej w całym zakresie. Dla każdej połówki ruchu ustawia się inny endpoint (są 2 na kanał), więc z drugiej strony można dać np. 0.95. I w efekcie praca serwa w całym zakresie będzie zgodna z innymi. Inaczej mówiąc jego charakterystyka kąta od sygnału sterującego zmieni nachylenie w całym zakresie kompensując narastający rozjazd z innymi serwami. W FBL tego nie ma.

Tu była dyskusja o endpointach viewtopic.php?f=67&t=2138
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 7 paź 2014, o 13:59

aikus pisze:... Artja wie wiecej...


Bo ja wiem, czy więcej... hmm, w sumie wszystko zależy od tego, czego każdy z nas oczekuje od systemu. Poprawne zachowanie w "zwykłej" stabilizacji na dobrą sprawę da się uzyskać na każdym popularnym FBL'u. Reszta to kwestia intuicyjności softu, obsługi, wrażliwości na wibracje, plus ficzery w stylu autopoziomowania, trzymania wyskości itd itp. Nie umiałbym powiedzieć które jest najlepsze, chociaż bez wątpienia najlepiej lata mi się na Brainie. Mialem okazję polatać na Helicommandzie i rzeczywiście podobała mi się makietowa gracja, ale cóż, to ja chcę tak latać, a nie elektronika :-)
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 7 paź 2014, o 13:59

shacker pisze:Inaczej mówiąc jego charakterystyka kąta od sygnału sterującego zmieni nachylenie w całym zakresie
Prawda o ile EPA + i - są tej samej wartości. Jeśli EPA+=105 a EPA-=095 to zero dalej jest w zerze (chyba że przesuniesz subtrimem o 5) czyli masz złamanie prostej a nie przesunięcie
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
qemay
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 30-07-2011
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 1 raz
Podziękowano: 8 razy

Postautor: qemay » 7 paź 2014, o 14:00

shacker pisze:(...)

Paradoksalnie obydwoje macie rację :D Idealny FBL będzie latał niezależnie od tarczy. Nasze systemy idealne nie są, a na ogół należą do tych tańszych, co też ma wpływ na ich jakość. Zastosowane w środku żyroskopy mają swoją czułość i pewnych minimalnych zmian nie są w stanie wychwycić, a więc FBL nie jest w stanie na nie zareagować i ich korygować. Niewielkie skrzywienie tarczy będzie powodowało tak małe obracanie się modelu, że nie zostanie ono zauważone.
(...)


Ale to dalej powoduje że wracamy do tego samego. Czułość (a dokładniej związana z nimi konfiguracja PID i algorytmy zastosowane go korekty). Zawsze tam gdzie coś nie domaga coś jest nie doskonałe.

Problemem albo będzie rozdzielczość żyroskopu, albo rozdzielczość serwa, albo rozdzielczość czułości.

Powinienem doprecyzować. W idealnych warunkach (idealnie szybkich serwach o idealnie dużej rozdzielczości i idealnie dużej czułości żyroskopu) fbl powinien sobie być w stanie poradzić z każdą nieważne jak ustawioną tarczą.

Tarcza jest krzywo - to model zaczyna się obracać - fbl nie dostał sygnału do obrotu więc koryguje, w idealnych warunkach z w/w założeniami zawsze jest w stanie to zrobić. I przy odpowiednio krótkim czasie reakcji model nie będzie zmieniał płaszczyzny lotu. Nie oznacza że będzie poziomo, oznacza to że będzie pozostawał w płaszczyźnie którą mu zadamy - taki jest cel żyroskopu. Brak dryftu nie jest kwestią żyroskopu tylko akcelerometru.

Ale w życiu obijamy się o brak doskonałości. Żyroskop chce... ale albo jak wspomniano nie jest w stanie zauważyć malutkiego obrotu - który będzie dla nas na tyle duży że model zacznie przechylać się na bok a co za tym idzie dryftować. Albo nawet jak zauważy to nie będzie w stanie tak dokładnie i szybko ruszyć serwem i przedobrzy pogłębiając błąd w drugą stronę.

Tak czy inaczej jeśli model nie wisi - a nie ma wibracji mogących zakłócić pracę FBL'a to któryś element jest zbyt słaby by w danym modelu radzić sobie z utrzymaniem go w płaszczyźnie.

Nie mam pojecia. Jesli serwa sa identyczne to taka sytuacja nie powinna IMHO nigdy miec miejsca.
Och nie takie rzeczy chińczyk robił :) Nie powinny mieć miejsca w zakładanej tolerancji. Serwa te same, ale dzielą je na linii produkcyjnej 100 000 egzemplarzy, zmiana dostawcy pod elementów i będą pracować inaczej. Choć w parametrach producenta :) Albo wystarczy że się Pan na QC zmienił :P

Po to wymyślono endpointy by przy flybarze to korygować. Ale w FBL nie ma takiej funkcji


To zależy od FBL'a i jak się do pewnych rzeczy podchodzi. G31 z tego co pamiętam miał związaną z tym funkcję.

Wróć do „Ogólnie o modelach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości