Przechowywanie modeli. Jak? Gdzie?

Postautor: **Ramotny** » 15 paź 2014, o 13:29

shacker pisze:Kurz jak kurz, ale jeden z helików odpadł ze starości - zostało samo podwozie.

a Fockemu to nosek zwisł na kwinte

Luki35 · Postautor: **Luki35** » 15 paź 2014, o 15:33

A o to , moja graciarnia:

Obrazek

Artja · Postautor: **Artja** » 15 paź 2014, o 15:41

Ramotny pisze:oglądałeś Shoguna? Pamiętasz jak skończył ogrodnik?

Nie kojarzę sceny, dawno to było... :dk:

Ale ćwiczę Kinbaku, przydaje się nie tylko w hangarze :mrgreen:

Jazz · Postautor: **Jazz** » 15 paź 2014, o 15:48

Poprostu Gobliny Kenobiego przekazują co z nimi robi w powietrzu, i samoloty same sie rozmontowują, aby nie były gotowe do lotu :-)

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 15 paź 2014, o 18:03

Ramotny pisze:
shacker pisze:Kurz jak kurz, ale jeden z helików odpadł ze starości - zostało samo podwozie.

a Fockemu to nosek zwisł na kwinte

P40 jest sprzed 8 lat i nie poleciał więcej niż na pół metra.
Focke jest sprzed 7 lat i nigdy nie latał.

Ogólnie marny start z modelarstwem z powodu wadliwej aparatury którą sprzedała modelarnia, radio dostałem w promocyjnej cenie , pudełko było troszkę zmęczone i teraz przypuszczam że jakiś poprzedni klient miał nim problemy, oddał więc wcisnęli niedoświadczonemu FRAJEROWI :evil:

.
Problem był z przenikaniem kanałów w systemie 35MHz, wtedy modele się dziwnie latały i sobie odpuściłem.
Wszystko wyszło po 4 latach jak zacząłem latać helikopterem. Dopiero jak wsadziłem moduł 2,4 to dało się normalnie latać.

Postautor: **Ramotny** » 15 paź 2014, o 18:48

Kenobi36 pisze:Problem był z przenikaniem kanałów w systemie 35MHz, wtedy modele się dziwnie latały i sobie odpuściłem.

hehe mój pierwszy King też miał 35MHz i przez to na Pałacowej przykreciłem. Poszło jakieś zakłócenie i sruuu w glebe...

Kula · Postautor: **Kula** » 15 paź 2014, o 22:15

Ja powiem jedno po przejrzeniu wątku... Goblinów ci u nas dostatek

Pstryknę swój kącik jak tylko wrócę z delegacji.

pkali · Postautor: **pkali** » 16 paź 2014, o 09:33

Goblinów ci u WAS dostatek

A teraz proszę się przyznać... ile z Waszych pań ma świadomość ile to hobby kosztuje? Tolerują to, czy większość zakupów jest robionych za "zaskórniaki" ?

Postautor: **Ramotny** » 16 paź 2014, o 09:35

pkali pisze:ile z Waszych pań ma świadomość ile to hobby kosztuje?

stąpasz po cienkim lodzie...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 paź 2014, o 09:39

Moja wie.
Mniej więcej :readit:

Artja · Postautor: **Artja** » 16 paź 2014, o 09:41

...trzeszczącym... A wiesz kolego ile kosztują te wszystkie kremy na piękność, vaciki, patyczki, kolekcja szminków i pudrów w kolorach których fragment palety możesz obejrzeć po prawej stronie odpowiadając na tego posta? :mad2:

lin3e · Postautor: **lin3e** » 16 paź 2014, o 09:47

Oczywiście, że wie i toleruje to. Oczywiście kwestia ustawienia odpowiednio priorytetów. Ciężko pracuje na to aby bawić się w to hobby z resztą jak większość z Nas. Grunt to zachować rozsądek

Artu · Postautor: **Artu** » 16 paź 2014, o 09:51

Ja zawsze twierdzę, że kupuję bardzo okazyjnie, a jak sprzedaję, to zarabiam krocie :dance:

Tylko na koncie coraz mniej... Ale na to tez jest wytłumaczenie... Mało sprzedaję, bo to takie ładne i niezbędnie potrzebne :vhappy:

Postautor: **Ramotny** » 16 paź 2014, o 09:55

Artja pisze:A wiesz kolego ile kosztują te wszystkie kremy na piękność, vaciki, patyczki, kolekcja szminków i pudrów w kolorach których fragment palety możesz obejrzeć po prawej stronie odpowiadając na tego posta?

oj wiem... tylko że punkt widzenia zależy od ... punktu widzenia.
Trzeba namówić LP do kręcenia loków na wałach głównych lub belce od 660ty i twierdzić że loctite znakomicie wpływał na gładkość cery... :dance:

shacker · Postautor: **shacker** » 16 paź 2014, o 10:00

Ramotny pisze:Trzeba namówić LP do kręcenia loków na wałach głównych lub belce od 660ty i twierdzić że loctite znakomicie wpływał na gładkość cery...

A smar do łożysk..... :swir:

bo z loctitem może się źle skończyć :wall2:

Artja · Postautor: **Artja** » 16 paź 2014, o 10:01

Ramotny pisze:Trzeba namówić LP do kręcenia loków na wałach głównych lub belce od 660ty i twierdzić że loctite znakomicie wpływał na gładkość cery...

Każdy pretekst jest dobry żeby zabrać do łóżka równiez ukochaną 600tę :juppi:

Artja · Postautor: **Artja** » 16 paź 2014, o 10:03

shacker pisze:A smar do łożysk..... bo z loctitem może się źle skończyć

Czemu? Przecież on wiąże tylko bez dopływu powietrza... :swir:

pkali · Postautor: **pkali** » 16 paź 2014, o 10:10

he, he tylko ciężko zachować zdrowy rozsądek, kiedy wraca się z pola z helikiem w strzępach... moja już się chyba poddała i tylko pyta "za ile tym razem?" Pocieszam ją jedynie że model wraca w jednym kawałku coraz częściej (niestety z racji większych prędkości jak już coś się nie uda naprawa nie kończy się na szpindlu... )

aikus · Postautor: **aikus** » 16 paź 2014, o 11:09

Ciekawy wątek sie robi. Obejrzalem od poczatku i jako, ze w przechowywaniu nic nowego nie wniose a moze z kilku patentow skorzystam to tu sie nie wypowiem, ale ... jesli chodzi o wspoldzielenie kasy z TZ to powiem, ze ...
... rozdzielnosc majątkowa to jest to.
Zarowno z eks jak i z obecna.
:thumb:

Luki35 · Postautor: **Luki35** » 16 paź 2014, o 11:15

Jak kiedys Savka XS i Bladego wziąłem za gotówkę i adres dostawy - mojej firmy. A jak składałem Większe auto, to kit osobno, silnik osobno, etc. niektóre przelewem, niektóre za gotówkę , itd ;-)

Przechowywanie modeli. Jak? Gdzie?

Kto jest online