A jeszcze podpytam. Zdjąłem wczoraj zebatkę główną i rozkreciłem. A potem skreciłem
A teraz zachowuje się, jakby się z jednej strony rozciągnęła

Tzn. patrząc z boku jak się kręci nie ma odchleń góra-dół, ale kręcąc się co jeden obrót lekko ociera się wałeczek od zębatek doogonowych. Czy może to być objaw krzywego złożenia, czy po prostu ją nagiąłem i du-pa?
No i - czy z takim biciem da się latać, czy może da się to skorygować, czy do wywalenia?
