Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

armagedon · Postautor: **armagedon** » 30 gru 2014, o 16:41

Powiem szczerze że dziwna sprawa :shock:

,żeby w tym miejscu plastik się poddał :wow2:

armagedon · Postautor: **armagedon** » 30 gru 2014, o 17:38

Ubezpieczenie w kwocie 40%ceny modelu mija się z celem,aikus dosadnie to opisał.Choć tak naprawdę jaką mamy pewność że ubezpieczyciel wypłaci nam sumę jaką byśmy sobie życzyli.Może ubezpieczyciel odpowie,że w dniu którym lataliśmy była zła pogoda,odmówi nam wypłaty odszkodowania,bo latanie w takich warunkach jest wysoce ryzykowne,np przy -5st Panu palce zamarzły i nie mógł pan sterować modelem,czyli nie zachował pan należytej ostrożności do panujących warunków na drodze :grin2:

czyli i nie wolno nam było latać i tyle :vhappy:

.Teraz żartuję ale w Polsce jest wszystko możliwe

subframe · Postautor: **subframe** » 30 gru 2014, o 20:14

Ta prowadnica to była w zasadzie Tarota, niedawno ją wymieniłem i jeszcze jej nie kretowałem. W poprzedniej HK, wyrobiły się otwory na wkręty i dlatego ją wymieniłem przy okazji. W zasadzie mój helik oprócz ramy to Tarot.
Jak helik spadł to podwozie pękło we wszystkich 4 punktach. Nigdy tak wcześniej nie miałem.
Inna możliwa przyczyna to może pęknięty snap, bo wyrwało mi jednen popychacz z okucia, którego razem ze snapem i orczykiem już nie znalazłem, jednak teoria z prowadnicą bardziej mi pasuje.
Kilka dni u teściów z ładną pogodą i warunkami, ale bez możliwości polatania. Masakra! :wall:

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 30 gru 2014, o 21:04

A tak się wszyscy śmiali że słabą ramę do quada kupiłem :-)

Przy byle pyrknięciu o ziemię pękała, a jak w domu już ją do śmietnika wyrzucałem to chciałem sobie jedno ramię odłamać i sporo się napociłem zanim się poddała

armagedon · Postautor: **armagedon** » 30 gru 2014, o 21:35

subframe pisze:Inna możliwa przyczyna to może pęknięty snap, bo wyrwało mi jeden popychacz z okucia, którego razem ze snapem i orczykiem już nie znalazłem

Od razu miałem pytać czy snapy są kompletne z popychaczami.Jak dla mnie,to tu leżała przyczyna,teraz tego się nie dowiemy są tylko przypuszczenia.

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 5 sty 2015, o 14:48

Kret zaatakował 30 grudnia...

Obrazek

Urwane podwozie, wygięta belka ogonowa, pęknięta rama, złamane łopaty, coś chrupie w hubie wirnika ogonowego... Wału, szpindla i serw jeszcze nie sprawdzałem

Na wyjściu z pętli prawdopodobnie odbiornik stracił komunikację z moją aparaturą i model podążył najkrótszą drogą prosto w ramiona Matki Ziemi...

Nowy rok i znów wszystko do roboty... :masakra:

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 5 sty 2015, o 14:54

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 5 sty 2015, o 15:08

PiotrS pisze::-(

Nie martw się Piotrze, LiPol od Ciebie wyszedł z całego zdarzenia bez szwanku

StRess · Postautor: **StRess** » 5 sty 2015, o 16:01

Osz kurde... Krety nie z winy pilota zawsze najbardziej mnie dołowały...
Solidnie zglebowałeś. Sorry, że zapytam, ale odbudowujesz?

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 5 sty 2015, o 16:05

StRess pisze: Sorry, że zapytam, ale odbudowujesz?

A co począć... mam się poddać

?

Najbardziej mnie wnerwia, że nie wiem co zawiniło i czy ta sytuacja się nie powtórzy. Spróbuję zbindować odbiornik z nadajnikiem na jakimś innym kanale...

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 5 sty 2015, o 16:08

Mateusz jest twardy. Pewnie odbuduje :-)

Ale ma okazję na wymianę kita na coś nowocześniejszego...
Tego kreta można postrzegać jako szansę :-)

Najgorzej, że znaleźć źródło problemu nie będzie łatwo.

Artja · Postautor: **Artja** » 5 sty 2015, o 16:28

tmgofer pisze:...pęknięta rama...

Akurat w tym modelu to nie dziwota :masakra:

Co do bindowania odbiornika, tam nie ma możliwości "zmiany kanału". Możesz spróbować bindować jeszcze raz i tyle, bez jakiegokolwiek wpływu na ten proces. Miałem 2 razy przypadek utraty linku na apce KDS K-7XII. Za pierwszym razem była to wina montażu - odbiornik po jednej stronie ramy miał moim zdaniem przysłonięte anteny. Za drugim razem nie znalazłem przyczyny, wylałem dziecko z kąpielą i pozbyłem się problemu razem z całym KDS'em

StRess · Postautor: **StRess** » 5 sty 2015, o 16:38

PiotrS pisze:Mateusz jest twardy. Pewnie odbuduje
Ale ma okazję na wymianę kita na coś nowocześniejszego...

Właśnie o to chodziło

Najgorsza jest tylko ta niepewność linku...

SLAWEKS · Postautor: **SLAWEKS** » 5 sty 2015, o 17:40

MI jak pękła rama to zastosowałem wzmocnienie z blachy nierdzewnej przyklejonej na klej do szyb o skręcone na śrubach

lin3e · Postautor: **lin3e** » 5 sty 2015, o 19:24

Współczuje, aczkolwiek pmiętam jak w podobny sposób załatwiłem swojego kds'a. Pełny gaz i pika w ziemię. Do tej pory nie wiem czy serwo się zacięło czy zerwało link. Tak jak Artja sprzedałem i po problemie.

tmgofer · Postautor: **tmgofer** » 5 sty 2015, o 19:51

Artja pisze:Co do bindowania odbiornika, tam nie ma możliwości "zmiany kanału". Możesz spróbować bindować jeszcze raz i tyle, bez jakiegokolwiek wpływu na ten proces.

Ależ oczywiście że jest. Dokładnie rzecz ujmując można "wylosować" częstotliwość na której nadaje radiostacja. Procedura jest dokładnie opisana w manualu, pkt. 17 Change Transmit Frequency

PiotrS pisze: Najgorsza jest tylko ta niepewność linku...

Właśnie ja byłem go jak dotąd naprawdę pewny! 600-tką na nim latam i nigdy nawet się nie zająknął...

Nowego kitu jeszcze nie będę kupował, bo mam trochę części

... Umówmy się, że po następnym krecie kupię już coś sensownego

subframe · Postautor: **subframe** » 5 sty 2015, o 21:16

Wyrazy współczucia. Krety techniczne niewiadomego pochodzenia są najgorsze.
O ile apka ma funkcję "range test" to można sprawdzić pewność linku i wykluczyć bądź potwierdzić problem.

Po takim krecie dobrze jest, od razu na miejscu, i na spokojnie (o ile się da) dokładnie obejrzeć model i zobaczyć co mogło być przyczyną kreta. Czasami może to być np. spadnięty snap. W takiej sytuacji po transporcie do domu nie widzialem czy snap spadł przed kretem czy w transporcie do chaty.

Uszkodzenia nie są duże, kabinka wygląda na całą, koszt naprawy nie powinien być duży.

BTW. Co by nie mówić o HK450PRO, to węglowej ramy na ok 100 kretów nigdy nie udało mi się uszkodzić. To naprawdę mocna rzecz.

Artja · Postautor: **Artja** » 5 sty 2015, o 22:05

tmgofer pisze:
Artja pisze:Co do bindowania odbiornika, tam nie ma możliwości "zmiany kanału". Możesz spróbować bindować jeszcze raz i tyle, bez jakiegokolwiek wpływu na ten proces.

Ależ oczywiście że jest. Dokładnie rzecz ujmując można "wylosować" częstotliwość na której nadaje radiostacja. Procedura jest dokładnie opisana w manualu, pkt. 17 Change Transmit Frequency

Aaa... o to chodziło... może pomoże...

Xeo · Postautor: **Xeo** » 27 kwie 2015, o 21:24

Nikt z was nie zgubił przypadkiem w Wiselce modelu?
Więcej na sąsiednim forum

Poprawiony link

http://pfmrc.eu/index.php?/topic/53431-pa%C5%82acowacelulozy-kto-utopi%C5%82-model-w-wi%C5%9Ble

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 27 kwie 2015, o 21:36

Nie otwiera się.

Moze protos500 :masakra:

Polowanie na kreta - video i foto relacje z własnych kretobić

Kto jest online