Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
SeKLeS
Lider forum...
Posty: 1860
Rejestracja: 26-09-2014
Lokalizacja: Riom (Francja)
Podziękował: 29 razy
Podziękowano: 135 razy

Postautor: SeKLeS » 6 lip 2015, o 06:34

Poprosiłem o nr telefonu lub mail.
Za co krzywo patrzy na mnie kobieta:
ReX 500EFL 3GX vel ŚPIOCH
Protos Mini vel... Miniak?
Protos Pincet
Extra 260 PA vel WiDmO
Reactor vel Papierzak
F16 - w budowie
Aurora 9
Awatar użytkownika
zborecque
Lider forum...
Posty: 1542
Rejestracja: 07-12-2014
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 108 razy
Podziękowano: 119 razy
Kontaktowanie:

Postautor: zborecque » 6 lip 2015, o 18:29

miruuu pisze:
zborecque pisze:A co do ósemek - znam ten ból. Większość chyba pilotów ma jakąś dominującą stronę, ale za to zwykle udaje się po jakimś czasie opanować obie strony, tyle, że jedną z nich później :)

Tak samo mam z mikrusem jak go mam na placach. Ogonem od siebie jakoś kontroluje, ogonem do siebie masakrejszyn...
Ale dzisiaj latałem trochę więcej tych stron co wychodzą gorzej i mam właśnie takie wrażenie, że da się szybko nadgonic... bo czaje przynajmniej co robię źle...


Jeśli chodzi o zawis na pleckach to jestem w tym samym miejscu. Kabinką do siebie jako-tako. Pozostałe kierunki praktycznie zero. Nawet nie próbuję, bo wiem, że model rozwalę. Chociaż postępowo polecę odwróconym bokiem do siebie w lewo i w prawo, pod warunkiem, że bez większego skręcania (w miarę po prostej) i na końcu od razu przejdę back, albo forward-flipem z powrotem "na płozy". Irytuje mnie to, bo wiem, że wystarczy mi 4-6 godzin na symku aby opanować wszystkie kierunki, ale kurka się nie chce...
GOOSKY RS4 | GAUI X7 | GAUI X5 | Tarot 450 PRO | 3x QUAD RACER | 2x ESA COMBAT | Radiomaster TX16S | FPV Combat fighter | more at my profile on ZBRC
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 lip 2015, o 19:28

Dokladnie tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu, zwłaszcza latem...
Ale to chyba gdzieś wychodzi kwestia preferencji... bo ja np nie mam parcia na szybkie postępy. Latam sobie dla radochy latania i niezależnie ile potrafię mogę robić coś co mi wychodzi albo coś co produkuje adrenalinę :) wiadomo, postępy cieszą, ale symek nie...
Jakims takim pośrednim tworem jest latanie wlasnie mikrusem. Bezstres jak na symku, ale jednak nad trawą. Wiadomo że nim się lata inaczej, ale odruchów uczy, i wiem to po sobie bo kilka razy odczułem to pozytywnie na protosie.
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 6 lip 2015, o 21:30

miruuu pisze:Wiadomo że nim się lata inaczej, ale odruchów uczy, i wiem to po sobie bo kilka razy odczułem to pozytywnie na protosie.

Szybki hold? :grin2:
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 lip 2015, o 21:59

Haha, holda ogarnąłem chyba najbardziej :)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 lip 2015, o 22:27

zborecque pisze:[...]Irytuje mnie to, bo wiem, że wystarczy mi 4-6 godzin na symku aby opanować wszystkie kierunki, ale kurka się nie chce...


Nie irytuj sie tylko duzo lataj.
Ja juz tez nie pamietam kiedy ostatnio cwiczylem na symku, a dzisiaj jakos tak od niechcenia zupelnie w kontrolowany sposob zrobilem koleczko na plecach. Pierwszy raz.
I ucieszylem sie tak samo jak wtedy kiedy pierwszy raz (temu chyba ze dwa lata) zrobilem koleczko na brzuchu.
Owszem, na symku mozna by bylo to zrobic szybciej, bo spinka mniejsza, ... ale kurdezesz mac... Po co my latamy? Czy my sie szykujemy do jakichs zawodow?
Naczy sie... no moze niektorzy tak, ale ja np. nie. Ja latam dla przyjemnosci... wiec nie mam cisnienia zeby juz dzis koniecznie sie nauczyc tego i tego a jutro tamtego... Latam dla przyjemnosci a uczenie sie nowych figur powolutku z czasem samo przychodzi.
A skoro latanie na symku nie sprawia mi juz przyjemnosci (bo nie sprawia) to w imie czego mialbym sie meczyc?
Awatar użytkownika
Mati
Elita forum...
Posty: 720
Rejestracja: 24-05-2015
Lokalizacja: UK
Podziękował: 205 razy
Podziękowano: 46 razy

Postautor: Mati » 6 lip 2015, o 22:58

SeKLeS pisze:Poprosiłem o nr telefonu lub mail.

Dziękuję Ci pięknie i czekam na jakieś wieści. :nw:



zborecque pisze:Jakims takim pośrednim tworem jest latanie wlasnie mikrusem. Bezstres jak na symku, ale jednak nad trawą.


Mało tego. Zanim wydasz na części tyle ile na symka, to czegoś tam się nauczysz. A i adrenaliny nie braknie. Dla mnie mikrus to najlepsza gra zręcznościowa Super Real Mega Hiper HD z idealnym, analogowym odwzorowaniem fizyki. A że jeszcze nie umiem na plecki? Wrzuć monetę i zagraj jeszcze raz - może przejdziesz na wyższy level. Przy czym w takim mikrusie jest znacznie więcej "żyć" niż w siedemsecie (chyba).
Kupiłem symka i jakoś nie szło z instalacją, więc na razie zostawiam to sobie na jesienne zawieruchy. W przerwach przy grzebaniu nad jakąś szterystapińziesiątką co ją to może do tego czasu troszkę ogarnę umysłowo.
"Chwyciło i nie puszcza...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 lip 2015, o 23:53

Aikus, mamy bardzo podobne podejście do tematu...
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2926
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 244 razy

Postautor: pkali » 7 lip 2015, o 01:33

aikus pisze:
zborecque pisze:[...]Irytuje mnie to, bo wiem, że wystarczy mi 4-6 godzin na symku aby opanować wszystkie kierunki, ale kurka się nie chce...


Nie irytuj sie tylko duzo lataj.
Ja juz tez nie pamietam kiedy ostatnio cwiczylem na symku, a dzisiaj jakos tak od niechcenia zupelnie w kontrolowany sposob zrobilem koleczko na plecach. Pierwszy raz.
I ucieszylem sie tak samo jak wtedy kiedy pierwszy raz (temu chyba ze dwa lata) zrobilem koleczko na brzuchu.
Owszem, na symku mozna by bylo to zrobic szybciej, bo spinka mniejsza, ... ale kurdezesz mac... Po co my latamy? Czy my sie szykujemy do jakichs zawodow?
Naczy sie... no moze niektorzy tak, ale ja np. nie. Ja latam dla przyjemnosci... wiec nie mam cisnienia zeby juz dzis koniecznie sie nauczyc tego i tego a jutro tamtego... Latam dla przyjemnosci a uczenie sie nowych figur powolutku z czasem samo przychodzi.
A skoro latanie na symku nie sprawia mi juz przyjemnosci (bo nie sprawia) to w imie czego mialbym sie meczyc?

Ilu ludzi tyle podejść do tematu... Ja wstając rano i stwierdzając że znów, pomimo braku alkoholu dnia poprzedniego czuję się członek męski...wo wolę pocisnąć symka i nauczyć się czegoś nowego. Nie ma co ukrywać może czasu jest mniej niż się przeżyło i szkoda go marnować...

Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 10 lip 2015, o 15:19

To tego, chcialem tylko sie tak na szybko pochwalic...
Bo w przerwie miedzyurlopowej strasznie zasuwam, ale znajduje czas i na hangar, a w zwiazku z tym moj Raptor zaczyna powoli znowu wygladac jak helikopter.
Ma juz caly ogon i serwa na tarczy.
Serwa - stanelo na RotorStar.
Organoleptycznie stwierdzam, ze sa szybsze i mocniejsze niz Futaby ktore byly do tej pory.
Jakosc wykonania moze nie powala, ale tez nie ma tragedii. W kazdym razie sa o klase lepsze niz serwa RotorStar w rozmiarze Mini (produkowane teoretycznie do 450tek - dotykalem tych serw i tydzien mi potem rece smierdzialy).
Wahalem sie czy je zakladac skoro juz mam, czy moze jednak kupic MKSy...
W koncu namowiony przez TZ argumentacja z ktora trudno polemizowac (bylo to cyt. "Zakladaj to co masz i nie p&^%$ol"), stwierdzilem ze zaryzykuje.
Oczywiscie nie mam zludzen, ze one nie przezyja nawet polowy tego co przezyly Futaby, ... no ale moze troche sie nimi pociesze.

A skoro o Futabach mowa.
Futaby, wszystkie poza jedna wygladaja na najzupelniej sprawne.
Ta jedna ktora grzechocze, rowniez dziala... tyle ze ... grzechodze.
Rozebralem ja.
W srodku wszystko wyglada idealnie.
To co grzechocze to najprawdopodobniej rozsypane lozysko w siliniku od strony szczotek.
To by tlumaczylo dziwne zachowanie serwa w czasie lotu (wibracje) i zupelnie normalne zachowanie na ziemii.
Tak czy siak po kilku nieudanych probach ustalenia przebiegu tych serw postanowilem wymienic wszystkie. Skoro resurs jednego dobiegl konca to znaczy ze pozostale tez nie maja juz w sobie za wiele Zycia.

No i musze powiedizec, ze ....
Ten Raptor... Lezal dosc dlugo... w kawalkach... Rozebrany na czesci ... jak wyrzut sumienia... I im dluzej lezal tym wieksza niechote mialem zeby sie za niego zabrac.
Ale jak sie w koncu zabralem, jak zalozylem mu te glupie serwa ( do konca jeszcze daleko)... jak zobaczylem jak to wszystko chodzi, to od razu mi sie zachcialo go jak najszybciej ulotnic.

Poniewaz w miedzyczasie ukradlem mu odbiornik to musialem dokupic.
Moze jutro przyjdzie... moze w poniedzialek.


BTW, jak ktos chce przygarnac te cztery Futaby, to beda do sprzedania za jakies symboliczne grosiwo.
Ogonowa i dwie z cykliki sa tak jak mowilem calkowicie sprawne, trzecia z cykliki glosno grzechocze, ale tez chodzi OK.
Ze wzgledu na ich historie raczej nie polecam ich stosowania w smiglowcach.
Moze komus sie przydadza do zbudowania humanoidalnego robota albo nie wiem do czego:).
Ogloszenie pojawi sie niebawem.
Awatar użytkownika
Bartekgazior
Domownik forum...
Posty: 255
Rejestracja: 06-10-2014
Lokalizacja: Warszawa- Bielany
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 24 razy

Postautor: Bartekgazior » 11 lip 2015, o 11:42

Składaj, składaj. Trzeba zrobić zlot raptorowców na Regułach ;) Ja swojego trochę pomęczyłem, teraz walczę z ustawianiem Braina. Menu od ZYX-a S2 jest bardziej łopatologiczne i przejrzyste, ale jakoś dam radę i z tym. Ciekawe jak będzie latał. W zeszłym roku zrobiłem próbę z ZYX-em ale jeszcze na analogowych serwach. Latał nieźle, a FBL wytrzymał wibracje- nie było niespodzianek.
Pozdrawiam, Bartek
Raptor 50 Titan FBL, HK 450 Pro FBL. Samoloty nitro i elektro.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 11 lip 2015, o 15:15

No prosze, i ZYX dal rade w spalinie...
Mowilem, ze to dobry system!!!

Ja Raptora na FBLa nie bede przerabial. Nie, nie, ten helik musi zostac z pretem.
Chociaz ... wlasciwie... w sumie... never say never... :)
Na razie nie planuje, ale serwa ktore mu wsadzilem spokojnie dalyby rade juz w FBLu...
No w kazdym razie na spotkanie naszych raptorow jestem jak najbardziej chetny!!
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 11 lip 2015, o 15:22

aikus pisze:No w kazdym razie na spotkanie naszych raptorow jestem jak najbardziej chetny!!


Nieeeee dwa cuchnące hałasujące rapciuchy naraz :wall2:
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 11 lip 2015, o 15:30

shacker pisze:
aikus pisze:No w kazdym razie na spotkanie naszych raptorow jestem jak najbardziej chetny!!


Nieeeee dwa cuchnące hałasujące rapciuchy naraz :wall2:


Smok też już niedługo będzie latał, może Kenobi ogarnie się z gasserem i wreszcie będzie czym oddychać :dance:
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16280
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1771 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 11 lip 2015, o 16:24

Shacker nie masz wyjscia - musisz se spaline jakas kupic.
Jak to powiedzial Maciek MC: Kenobi tez kiedys narzekal, ze pierdzi, ze smierdzi, bal sie dotknac bo brudne... A kupil spaline i od razu inny czlowiek:D:D
Ja tam nie powiem, tez mnie do zlego ciagnelo... Nawet mialem takie mysli, zeby Rapciucha na elektryka przerabiac, no ale kukuuurde nooo... sie nie robi taaakkk...

;)
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 11 lip 2015, o 16:53

Zaraz zaraz jakie spaliny, jakie reguły? :)
...
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 11 lip 2015, o 17:39

lin3e pisze:Zaraz zaraz jakie spaliny, jakie reguły? :)


No takie są reguły, że teraz będą rządzić spaliny. Gdybyś w swoim Goblinie wywalił ten walec owinięty drutem i wsadził jakąś porządną 55'tkę to miałbyś temat na ten wątek :mrgreen:
hmm na tłumiku byś przyoszczędził.., można by dać wydech prosto w belkę, tylko troszku azbestem wyłożyć na wlocie, grałoby i bucało aż miło :D
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 11 lip 2015, o 21:06

Wy tu pitu pitu, a ja dzisiaj machnąłem 115sty pakiecik. I że magiczna stowka juz przekroczona, spiąłem poślady i odwróciłem w końcu dziada na plecy :)

http://youtu.be/1Q_9DDt3Fb8
[youtu_be]http://youtu.be/1Q_9DDt3Fb8[/youtu_be]

@Wojtekr, jak masz chwile, podładnisz linka? Ja srapatalkowy do poniedziałku...
Awatar użytkownika
AdamP
Elita forum...
Posty: 793
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Podziękował: 84 razy
Podziękowano: 120 razy

Postautor: AdamP » 11 lip 2015, o 21:32

nooooo pięknie :juppi: moje gratki, jeszcze trochę i lejki na plecach staną przed Tobą otworem :piwo2:
Kto grubo lata, jebnąć musi.
T-Rexy i Gobliny Futaba T14SG
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 11 lip 2015, o 21:39

Gacie do wyrzucenia, ale warto było ;)
Myślałem, że będzie gorzej... bo do tej pory tylko mikrusem a tu się okazało, że jest znacznie łatwiej...

Teraz juz będzie z górki ;)

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości