SM by Elektromar (30E, 50E, 90E)

[Ramotny]

Tak swoją drogą to jest dobre pytanie na konkurs ogłoszony przez Kowala na sąsiednim forum.

nie tylko : viewtopic.php?f=13&t=814

[Synthax2]

Czekamy

[Lechu]

SM50 ma się coraz lepiej a jak jego mniejszy brat?

Dobrze to się ma jego większy brat.
500tka jeszcze nie ruszyła z miejsca ,ale 700tka jak najbardziej i to nawet dość szybko i sprawnie mi idzie równolegle
z wersją V2 sm-50.
Niedługo coś wrzucę na forum.
pozdrawiam Marek

A tak z ciekawości, to coś tam Panie nowego wyczarował w SM-50 v.2 ???
Będzie to wersja szlachetniejsza czy bardziej krewka odmiana obecnej, jeśli idzie o ramę???
Co z głowicą, nadal padle czy może jednak elektronisz???
Co z ogonkiem, paskiem poganiany czy może z bata dostanie???
No nie bądź taki i uchyl nam tu troszkę rąbka tajemnicy.
Albo nie, lepiej nie uchylaj. Zrób lepiej żeby wszystkim zrobiło się tak

[Ramotny]

Ponieważ wywołano mnie do tablicy więc przedstawię w szczegółach moją teorię na temat tzw „dziobania” modelu czyli wibracji o niskiej częstotliwości w płaszczyźnie pionowej modelu: za wibracje odpowiada złe wyważenie (podłużne) modelu (flybar ich nie powoduje ale może je wzmacniać).

A oto dlaczego:

Gdy model jest źle wyważony podłużnie (dla przykładu do tyłu czyli jest „ciężki na ogon”) to środek masy modelu nie leży na osi wału głównego i kierunek działania siły ciężkości nie pokrywa się z osią wału a tym samym nie pokrywa się z kierunkiem działania wypadkowego wektora siły nośnej i model zaczyna się odchylać i przemieszczać.

Ponieważ nie możemy zmienić położenia płaszczyzny wirnika czyli inaczej skierować wypadkowej siły nośnej tak aby kierunek jej działania pokrywał się z kierunkiem działania siły ciężkości musimy spowodować wytworzenie momentu przeciwdziałającego momentowi odchylającemu model. Robimy to trymując model (wirnik) czy to za pomocą trymerów elektronicznych nadajnika, czy to trzymając pochylony drążek (korygujemy zawis) czy nawet przez popychacze od serw – efekt jest ten sam – uzyskujemy większą siłę nośną łopaty „tylnej” (tej pod którą jest „przeważenie”).
To powoduje cykliczne pojawianie się momentu/siły „popychającej” ogon do góry przy czym gdy łopata przemieszcza się w kierunku przodu modelu a siła nośna „odjeżdża” znad wektora siły ciężkości to ogon znów opada do czasu aż pojawi się następna łopata z nowym wektorem dźwigającym ogon do góry. I tak sobie impulsowo „pompują” ogon do góry a on ciągle usiłuje opaść – stąd wibracje.

Im mniejsza prędkość wirnika tym większy ruch ogona i przedmiotowe "dziobanie" a zwiększenie prędkości obrotowej zmniejsza wibracje ponieważ większa częstotliwość impulsacji „w góre” zmniejszy amplitudę drgań (bo ogon mniej opadnie). Gdyby jednak wziąć model za belkę (odradzam ) to wibracje byłoby nadal czuć.

Poluzowanie łopat również częściowo eliminuje (może, nie musi) wibracje ponieważ osłabia się wpływ impulsacji siły nośnej łopaty (luz wprowadza straty czyli tłumienie). Niestety nie eliminuje przyczyny czyli asymetrii sił na łopatach/wirniku.

Ponieważ nierozerwalnym elementem wirnika jest flybar (wzmaczniacz aerodynamiczno-mechaniczny) który próbuje działać stabilizująco na model (efekt żyroskopowy) to próbując pochylić model wprowadza swoje dodatkowe (skądinąd nie małe) „trzy grosze” - mówiąc nietechnicznie - do kręcącego się wirnika. To będzie się objawiać „zataczaniem” modelu (oś wału zatacza stożek) z powodu przesunięcia fazowego pracy wirnika i flybara.

Rysunek mam nadzieje wystarczająco obrazuje powyższy wywód. Jeśli się mylę proszę powiedzieć gdzie i dlaczego.

[tomek68]

Reasumując 98% użytkowników trexów nie potrafi wyważyć modelu

celowo zostawiłem 2% bo zaraz ktoś się wyrwie ze stwierdzeniem że mu nie dziobie

[elektromar]

Witam
Ponieważ mam dużo zapytań jak wygląda wdrożenie 90tki ,więc postaram się
zaspokoić ciekawość zainteresowanych (i nie tylko).

Zacząłem od "tyłu" tym razem.
zębatki ogona osadzone :






Wałek napędu ogona - strzała typu "CAMOHUNTER" idealnie prosta ,lekka,okrągła i mocna (PA9).
Te rozwiązanie podwędziłem Firmie na K



Zębatka główna - delrin 90z mod 1,0 wraz z łożyskiem jednokierunkowym.
Wał główny 12mm ,drążony.




Pierwsza "próbna " rama



Tu przymierzona do "dziadka" sm-2



To narazie tyle ,będę zamieszczał foty jak tylko będą postępy robót.

[elektromar]

A tak z ciekawości, to coś tam Panie nowego wyczarował w SM-50 v.2 ???

No coś się zaczyna dziać

Będzie to wersja szlachetniejsza czy bardziej krewka odmiana obecnej, jeśli idzie o ramę???

Tym razem będzie do wyboru carbon lub G10 .
W ogóle będzie więcej kombinacji ,rama ,napęd ogona,kolory elememntów alu.

Co z głowicą, nadal padle czy może jednak elektronisz???

Jako 1-sza wyjdzie "elektronisz" ,potem ew wersja padlowa.

Co z ogonkiem, paskiem poganiany czy może z bata dostanie???

Pierwsze przymiarki zębatek kątowych :





Jak tylko coś nowego "wystrugam" to zamieszczę .
pozdrawiam Marek

[tomek68]

W związku z opinią jaką wyraziłem na temat modelu a obecnym stanem rzeczy muszę zweryfikować swoje poglądy. Na dzień dzisiejszy jestem całkowicie i w pełni zadowolony z jego własciwości. Po wymianie okuć łopat na te nowej generacji oraz wymianie paska oraz rolek przeniesienia napędu sytuacja podległa dużej poprawie. Drgania zanikły i to praktycznie w całym zakresie używanych prze zemnie prędkości wirnika ( 1500- 2000 )

Ciekawostką jest iż model sam upomniał się w dniu dzisiejszym o zmianę rolek napędu sygnalizując to w sposób bardzo jednoznaczny. Zaczął wydobywać się z niego dżwięk tak jazgotliwy iż nikomu nie wpadło by do głowy by kontynuować lot. Na szczęście podczas zawisu. Bez bicia przyznam się po części że to moja wina oto element który nakazuje natychmiastowe lądowanie -

Niestety przy montażu nie dałem kleju,choć miałem taką myśl Na szczęście nie ma raczej możliwości utraty napędu ogona zapobiega temu bliskość ramy (do czasu pewnie). Ważne też jest iż wymiana paska oraz rolek jest w miarę szybka ( nie zachodzi konieczność demontażu ramy.

Mam gest i nawet strzeliłem ulubieńcowi fotkę,przestał w końcu spędzać mi sen z powiek.


Pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie.

[Ramotny]

oto element który nakazuje natychmiastowe lądowanie

widzę że postraszyłeś czołgiem żeby się w przyszłości nie wykręcało ...

[tomek68]

Niestety czołg ze świerszczyka od Hobby King więc gwarancji wystraszenia się zero

[Miron]

wy tylko z tym dziobaniem... ech... choć z drugie strony helikopter nie kura dziobać nie musi

Wlutowałem zewnętrznego BECa (by poprawić stosunek ilości polskich podzespołów do chińskich użyłem BECa RCConcept). Warunki testów były troszkę odmienne od pozostałych dni. Temperatura na minusie 2,2 stopnia i wiatr w porywach do 5 m/s. Ma to o tyle znaczenie, że SM w moich rękach podskakiwał w podmuchach jak ping pong, a zawis był zawiso-lotami postępującymi

Pierwszy pakiet - zawis po 4 minutach regiel na radiatorze 55sC po kolejnych 3 minutach 62sC (z boku pomiary wskazywały na 35 - 40sC ) temp silnika 32sC
podpiąłem drugi pakiet (przerwy było może 5 minut) i po 4 minutach regiel 65sC, a po kolejnych 4 minutach 73sC (na radiatorze, z boku temp ok. 45sC)

Pytanie, czy po podpięciu BECa spadki temperatur powinny być większe?? Niby temperatura w stosunku do poprzednich pomiarów zmalała, ale nieznacznie...

aa i regiel dalej zamontowany jest za głowicą, dodatkowo poszedł tam BEC (za głowicą) więc niedoważenie modelu na nosie wzrosło... czy było więcej dziobania to nie wiem bo i tak dzisiaj SM szalał po podwórku... dobrze, że sąsiad i jego pies są szybcy w nogach

[Ramotny]

Zewnętrzny BEC odciążył tylko BECa regla (które zwykle są liniowe i się grzeja). Główne grzanie jest od części silnikowej. Dlatego spadek jest mały.

[elektromar]

Cieszę se Tomku że nareszcie zaczyna to działać jak powinno
Ta czerwona zębatka od TT niestety jest ze słabej jakości plastiku i zauważyłem w moim drugim testowym modelu,
którego teraz rozkręciłem częściowo przy przeróbce na V2,że zęby są powycierane.
Dlatego teraz robię swoje zębatki z delrinu i dodatkowo mają większe przerwy "międzyzębowe" co powinno skutkować lepszą praca paska.
U mnie w modelu pasek chodzi bardzo luźno praktycznie można przy wejsciu paska do rury zetkąć obie strony paska.
W wersji V2 będzie zmieniony system mocowania tych zębatek na system sprawdzony bolec+robaczek kontrujący.
Trochę mi to zajęło ,ale uwierzcie mi super trudno jest wymyśłić prostą technologię żeby w wałku wywiercić centrycznie otworek 2mm
Jak już pisze o V2 to właśnie w tej chwili wrzucam na maszynę element ktry niby działa,ale nie podobał mi się od samego początku,mianowicie piasta zębatki głównej z łożyskiem jednokierunkowym.
Łożyska jednokierunkowe nie sa wszystkie jednakowe (z tego co zauważyłem) i zębatki jedne bardziej drugie mniej
telepią później z powodu luzów na ww łożysko.
Problem jest zmieścić łożysko jednok i 2 łożyska kulkowe co blokują wał w takiej małej przestrzeni jaką mamy do dyspozycji.
Ale myślę że mam to rozwiązane.
Dążę do tego żeby można było bez problemów przerobić obecną wersję na V2 i tu były największe problemy.
Bedżiemy cały czas poprawiać model ,aż dojdziemy do perfekcji
pozdrawiam Marek

[miszcz_waw]

A nie masz od kogo pożyczyć inny regiel jakiś aby sprawdzić czy to on na 120%? Ewentualnie może warto spróbować zresetować regiel do ustawień fabrycznych i ponownie zaprogramować - u mnie kiedyś governor się zablokował, nie chciał działać choć pikaniem potwierdzał że jest włączony, reset pomógł.

[Miron]

A nie masz od kogo pożyczyć inny regiel jakiś aby sprawdzić czy to on na 120%? Ewentualnie może warto spróbować zresetować regiel do ustawień fabrycznych i ponownie zaprogramować - u mnie kiedyś governor się zablokował, nie chciał działać choć pikaniem potwierdzał że jest włączony, reset pomógł.

mam do pożyczenia regiel (nawet jest pożyczony) tylko, że słabszy. Będę kombinował jeszcze z timingiem. Jak nie to regiel do wymiany (tym bardziej, ze nie mieści mi się w przodku modelu, a bez tego nie wyważę ogona) lub ewentualnie zmienię silnik...

Hmmm mówisz zresetować regla... spróbuję...

[jedrus]

przeprogramowałem regulator dając druga opcję 8 (względnie 24KHz)

Nie dawało mi to spokoju i pozwoliłem sobie zadac pytanie producentowi - troszkę im to zajęło ale w końcu odpisali tak (na pytanie jak to jest z tym PWM - mamy wybór pomiędzy 8/12kHz czy 12/24kHz?):

The one between 12kHz and 8kHz is the right one.
2011-02-10
------------------------------------------------
Hobbywing support team

Czyli regiel ma możliwośc wyboru pomiędzy 12 i 8kHz (a nie jak podają niektóre materiały pomiędzy 12 i 24kHz).

[Ramotny]

przeprogramowałem regulator dając druga opcję 8 (względnie 24KHz)

Nie dawało mi to spokoju i pozwoliłem sobie zadac pytanie producentowi - troszkę im to zajęło ale w końcu odpisali tak (na pytanie jak to jest z tym PWM - mamy wybór pomiędzy 8/12kHz czy 12/24kHz?):

The one between 12kHz and 8kHz is the right one.
2011-02-10
------------------------------------------------
Hobbywing support team

czyli właściwy jest "/" ??

[jedrus]

czyli właściwy jest "/" ??

To zależy od silnika. Chodziło o wyjaśnie jakie są dostępne opcje w reglu (bo była rozbieżnośc w tej materii). Co do pytania to IMHO dla tego silnika 8kHz.

[Miron]

Dzięki jedrus za zapytanie do producenta. Jednak jest to dziwne bo gdzieś wyczytałem, że różnice pomiędzy 12/8 i 12/24 dotyczą wersji softu... i komu teraz wierzyć??

co do problemów z SM to już chyba wszystko przetestowałem oprócz głowicy.
1. zmiana silnika/ mój regiel - znaczący spadek temperatury regla, ale dziobania pozostały.
2. podmiana wałka ogonowego - wszystko bez zmian.
3. zmiana silnika/zmiana regla - jw.
.. pokombinuje z podmianą głowicy...

[Ramotny]

Dzięki jedrus za zapytanie do producenta. Jednak jest to dziwne bo gdzieś wyczytałem, że różnice pomiędzy 12/8 i 12/24 dotyczą wersji softu... i komu teraz wierzyć??

co do problemów z SM to już chyba wszystko przetestowałem oprócz głowicy.
1. zmiana silnika/ mój regiel - znaczący spadek temperatury regla, ale dziobania pozostały.
2. podmiana wałka ogonowego - wszystko bez zmian.
3. zmiana silnika/zmiana regla - jw.
.. pokombinuje z podmianą głowicy...

a wyważyłeś?