Warszawa - Pałacowa - spotkania

Artja · Postautor: **Artja** » 13 wrz 2015, o 18:12

Kenobi36 pisze:Jak jeździsz karawanem i wozisz łopatę to nikt się z tobą już nie spiera

No widzisz, a czasem spotykam sąsiednim pasie voagera i wygląda tak samo z dokładnością do koloru tapicerki. Zresztą jak miałem wcześniej Chryslera Voyagera to spotykałem Caravany, takie same jak mój.

Czy w tych motorkach nie chodzi też o dźwięk silnika? Chopper zwykle dudni dość charakterystycznie

@Aikus, gratulacje!!!

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 13 wrz 2015, o 19:16

Ale mi nie chodzi o żadne nazewnictwo, po prostu motor mi się skojarzył z takim na który się wsiada i jedzie przed siebie, mam zbajomego który spory kawałek półwyspu skandynawskiego zjechachał z kumplami na motorach. Dlatego określiłem go cruizerem czyli maszynką do podróżowania.

aikus · Postautor: **aikus** » 13 wrz 2015, o 20:15

Kenobi36 pisze:Aikus, nikomu nie muszę przywalać, tylko jeśli ktoś ma zdanie inne niż ja to niech to wytłumaczy a nie rzuca puste słowa na wiatr.

I suszna racja, ale przezwanie kogo od Melkontentow to juz przysrywka.
Moze zlosliwie zartobliwa - OK, jasne, ja to rozumeim, znamy sie z pola wiec ja nie mam nic przeciwko temu - najwyzej sie odszczekne, ale taki Mentalista moze nie wyczuc klimatu.
Dlatego wyjasnilem skąd sie owa przysrywka bierze - nie kryje, rowniez zlosliwie-zartobliwie.

A wracajac do tematu:
Adam, balszoje spasiba za filmik - inaczej wiekopomna chwila nie zostalaby uwieczniona.
Lot byl krotki.
Jak ktos sie dobrze wslucha to ja tam dosc wyraznie mowie dlaczego (tuz przed podejsciem do ladowania sluchac moja siarczysta ocene napiecia moich zwieraczy).
Kolejne dwa loty juz dluzsze i fajniejsze, ale o tym za chwile potem.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 wrz 2015, o 20:28

Panowie, koniec pitolenia. Za 3 minuty zaczyna się "Rolnik szuka żony". Odchodzimy od komputerów i włączamy odbiorniki telewizyjne.

Eze · Postautor: **Eze** » 13 wrz 2015, o 20:47

Chłopaki do wzięcia lepsze

Artu · Postautor: **Artu** » 13 wrz 2015, o 20:59

Geslerka i Michael rządzą :juppi:

Wytaptane bez taptalka :rotfl2:

lin3e · Postautor: **lin3e** » 13 wrz 2015, o 21:09

E tam, lepsze jest "gwiazdy robią po lodzie"

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 15 wrz 2015, o 10:50

Bedzie dziś latane :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 15 wrz 2015, o 11:03

Będzie dziś zazdroszczone

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 15 wrz 2015, o 11:04

True, true...
Idealnie dziś, przynajmniej teraz. Warunki dla początkujących. Praktycznie zerowy wiatr, słoneczko, ciepełko... Przynajmniej teraz i na moim zadupiu.

Mogło by tak już do wiosny :rotfl:

Kto wie, może zimy nie będzie w tym roku? W zeszłym taka krótka, bezśniegowa...

Postautor: **Ramotny** » 15 wrz 2015, o 11:27

Pan Byku pisze:Kto wie, może zimy nie będzie w tym roku? W zeszłym taka krótka, bezśniegowa...

a na deser jeszcze gorsza susza 2016...

Artja · Postautor: **Artja** » 15 wrz 2015, o 11:47

Ramotny pisze:
Pan Byku pisze:Kto wie, może zimy nie będzie w tym roku? W zeszłym taka krótka, bezśniegowa...
a na deser jeszcze gorsza susza 2016...

Chyba macie rację, lud z południa migruje w nasze strony, a bociany i jaskółki pewnie zaraz będą mieć system error...

aikus · Postautor: **aikus** » 15 wrz 2015, o 11:49

I dlatego ja sie obawiam ze rozowo to nie bedzie. Ten bilans wodny musi sie kiedys wyrownac.
Nie wiem co na to hydrolodzy i meteorolodzy ja tam sie nie znam, ale troche zyje i jak pamietam kiedy bylismy gnebieni tymi najwiekszymi powodziami to zawsze to bylo w okolicach lat kiedy byly najwieksze upaly i susze.
Tak, ze teraz widze trzy opcje:

1. Zima dluga lagodna, ale mrozna - snieg spadnie i powoli wysublimuje - najfajniejszy scenariusz ale chyba malo prawdopodobny.
2. brak zimy lub duzo deszczow jesienia i powodzie - narazie sie nie zanosi.
3. Zima ostra, maksymalnie sniezna i powodzie na wiosne.

Obym sie mylil i mowie to w swoim wlasnym dobrze pojetym interesie.
co prawda teren zalewowy konczy sie teoretycznie jakies 500 metrow ode mnie, ale ... to gowno prawda, bo to wszystko jest jeden poziom...
... a w Palacu Wilanowskim widzialem high water marka z roku tysiac osiemset ktoregos tam i tak na oko to on jest na wysokosci pierwszego pietra mojego bloku.
Zdarzylo sie kiedys, zdarzy sie znow, pytanie tylko kiedy....

Wiec jakby co to bede z samochodem z garazu na skapre uciekal, moze do Mira pod blok...

.... a wroce do chaty pontonem... zacumuje przy balkonie i jakos to bedzie...

Jazz · Postautor: **Jazz** » 15 wrz 2015, o 14:17

W drodze do roboty polatałem - ale już w Piasecznie.
Pogoda super, byłem sam więc pakiety szybciutko schodziły bez zbędnych pogaduszek :-)

16 lotów bez przygód i do roboty :-P

Artja · Postautor: **Artja** » 15 wrz 2015, o 14:22

Twoje modele pewnie mają na ten temat inne zdanie, ale to musiałbyś w nocy wstać i posłuchać o czym szepczą między sobą w hangarze. Nie dziś..., jutro najwcześniej, bo dziś muszą dojść do siebie po łomocie...

AdamP · Postautor: **AdamP** » 15 wrz 2015, o 14:48

Kenobi36 pisze:Bedzie dziś latane

Jazz pisze:W drodze do roboty polatałem - ale już w Piasecznie.
Pogoda super, byłem sam więc pakiety szybciutko schodziły bez zbędnych pogaduszek
16 lotów bez przygód i do roboty

Nie ma to jak powkoyiuuyfjać kogoś w przerwie między zmianami :obrazony:

Jazz · Postautor: **Jazz** » 15 wrz 2015, o 14:59

Jebało spalenizną .
W bixerze jest jakis syfiasty regulator , marne 30A i zgrzał się tak że stopily sie termokurcze i pianka znieksztalciła.
Dostał kopa sadowiącego go w otwartym hangarze laguny i w domu bedzie przeszczep czegos mocniejszego.

Jazz · Postautor: **Jazz** » 15 wrz 2015, o 15:01

No ale G380 byl dzis gwiazdą - naprawde swietnie sie nim lata i przez to mini protos poszedł w kąt.

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 15 wrz 2015, o 15:50

Jazz? Gdzie latasz w Piasecznie?
Chyba że coś opacznie zrozumiałem...

Jazz · Postautor: **Jazz** » 15 wrz 2015, o 15:55

W Piasecznie , na ul. Mleczarskiej (blisko torów kolejowych).
Tam teraz wlasciciel pola je wyrownal i zasial trawke, wiec staje autem z brzegu i latam stojac plecami do ulicy mleczarskiej.
Ale tylko jak mam zmiane 14/22 i wtedy zajezdzam tam sobie przed robota (zazwyczaj 12 lub 13)

Warszawa - Pałacowa - spotkania

Kto jest online