wojtekr pisze:lenu pisze:weź np pod uwagę fakt że ograniczając krzywą po to żeby zmniejszyć obroty większość energii idzie zamiast na silnik to w ciepło na regulatorze
W nieliniowych regulatorach tak jest? Czyli powinno być tak, że regle najbardziej się grzeją na samym początku a nie jak im dajemy ogień na maksa.
A co to jest nieliniowy regulator?
Regulatory się grzeją zarówno od prądu jak i od przełączania.
Mosfety mają swoja rezystancję wewnętrzną , więc część naoięcia odłozona na mosfetach razy prąd i mamy moc ciepła w regulatorze.
Grzeją się tez od przełaczania PWM, najczęsciej regulator przełacza przy 50% a wogóle przy 100%.
Przy poprawnie dobranym silniku ciepła jest mniej niż przy pracy na 100% z powodu rezystancji mosfetów.
A to dlatego że orzy poprawnej konfiguracji prądy płynące przy 50% PWM sa dużo mniejsze niż przy 100% pwm i pelnej mocy silnika.
Większym problemem przy PWM jest ryzyko przekroczenie prądów maksymalnych jak się dobierze zle kv a potem lata na 50%.
Przykladowo jesli mamy model poprawniee skonfigurowany, regulator 100A, 6s, silnik o mocy 2.5kw, latamy na 100% 90% 100% krzywej, i tak osiągamy mniej więcej 100% mocy silnika i 100% prądu regulatora.
Jesli potem założymy zębatkę o sporo zębów większą lub wsadzamy silnik o wyższym kv to taki układ pociagnie 2x więcej prądu i przeciąży silnik lub regulator. Więc przeciętny kowalski myśli sobie, będę latal na 50% krzywej i będę miał te same obroty i moc.
Dla silnika specjalnie nie będzie róznicy oprócz nieco gorszej sprawności. Ale dla regla nie jest tak fajnie.
Silnik kręci się 2x wolniej i szarpie szpilki 2x większe.
Tzn wczesniej było powiedzmy 100A przez 100% czasu a teraz jest 200A ale przez 50% czasu, czyli nie dość ze prad 2x większy i przy kazdym przełączeniu wydziela się 2x więcej ciepła to dodatkowo regulator przełacza dużo ale to dużo częsciej niż przy 90% , nie mówiąc o 100% gdzie regulator przy pełnej mocy, wcześniej wogóle nie musiał przełączać.
Dlatego zwiększać zębatki i dobierać kv należy rozsądnie , z głową aby nie przeciążyć któregoś elementu i najlepiej tak aby nasze najwyższe obroty przypadały właśnie na 90% krzywej przy najnizszym napięciu pakietu.
Ci bardziej rzadni adrenaliny na 80% jak mamy mocniejszy setup czyli regulator i pakiety i nie chcemy spadków obrotów przy dużych kątach.
Alez się teraz rozpisałem, i co to ma wspólnego z mikroheli i helikopterami na start

Artja pisze:pkali pisze:@bahus, a ja cały czas nie rozumiem o co chodzi kiedy piszesz, że helik jest miękki. Możesz to opisać?
Może chodzi o to że zamulony, jak flybar na ciężkich padlach... Matko... ale się zmoczyłem jak założyłem kiedyś Rapciuchowi węglowe padle od 600N zamiast plastików Thunder Tiger. Pięknie wtedy latał, ale dla mnie za ostro i zapragnąłem, żeby to jednak helik był miękki, a nie moje kolana
Miękkość może być na cyklice i na skoku ogólnym, ciężkie padle zamulą pracę cykliki i podniosą stabilizację.
Natomiast obroty wpływają na reakcję modelu na skoko ogólny, z resztą na cyklikę też.
Bahusowi chodzi o to ze jak będziesz opadał na ujemnych kątach a potem dasz dodatni to na niskich obrotach model będzie wyhamowywał w dół a potem przyśpieszał w górę ospale, przy wysokich obrotach reakcja modelu jest błyskawiczna.