12 / 3,85 ~~ 3,11, czyli najlepiej, (najefektywniej) by bylo jakbys polaczyl trzy diody szeregowo. Masz wtedy na nich napiecie maksymalnie 11,55, czyli na rezystorze wytracic musisz tylko 0,45V. to znaczna oszczednosc energii no i nie musisz tyle ciepla rozpraszac.
Dalej, jesli dioda ma blyskac, a nie swiecic swiatlem ciaglym to spokojnie mozesz przez nia pchnąć duzo wiekszy prad niz nominalnie jest dopuszczony. Ja np. w stroboskopach, na powerledach ktore nominalnie wytrzymuja chyba 300mA, puszczam (z obliczen) ponad 1A. Blyski maja czestotliwosc ok 1/sek i trwaja... tyle ile trwa blysk - krociutko, nie wiem ile.
Dziala to juz dosyc dlugo, jednego powerleda "poswiecilem" i zostawilem kiedys blyskajacego w takim ukladzie na cala noc i nic sie nie stalo. Przy swietle ciaglym oczywiscie wyzionalby ducha.
Wiec... mozesz IMHO zaryzykowac i poprostu podlaczyc te trzy diody szeregowo i nie dawac zadnego opornika.
Pytanie tylko czy kontroler to wytrzyma. O ile nie przekroczysz tego maksymalnego obciazenia czyli 750mA to bedzie OK, natomiast ciezko to zmierzyc ze wzgledu na to, ze sa to blyski a nie swiecenie ciagle...
Ja bym zaryzykowal...
P.S. kurde, zapytaj tam na rc-fpv, albo samego karwasa... nikt Ci lepiej nie doradzi...
