Łódź - spotkania

zborecque · Postautor: **zborecque** » 26 mar 2016, o 22:37

A dzięki uprzejmości Piotrka jeszcze filmik z dziewiczego lotu X7:

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 27 mar 2016, o 02:03

Koncoweczka filmu - normalnie jak prawdziwy celebryta z pudelka

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 mar 2016, o 09:39

Dzisiaj podjade może na godzinkę z żonką koło 12/13. Ktoś coś?

Wysłane z tapatalk. Android forever.

magmiecz · Postautor: **magmiecz** » 28 mar 2016, o 10:23

Ja w Sieradzu

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 mar 2016, o 20:35

Ja dzisiaj nieco pechowo. Hisky rozbity po pół minuty, dronem raz utrata zasięgu i raz solidna gleba. Poszedł komplet śmigieł ;( X7 przynajmniej cała ale i tak zorientowałem się, że ESC był w trybie Aeroplane :facepalm: Spoko już ustawiłem Heli Mode z pięknym softstartem i nawet ustawiłem wstępnie governora.

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 28 mar 2016, o 20:49

A co z Hiskim? Jak coś mam sporo części i powinienem być w weekend w Łodzi..

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 mar 2016, o 20:51

Silnik ogonowy wypadł. Nie dałem śrubki kurdebele. A to była nówka w sumie. Mam ten stary ale nie da się go już przylutować bo nie ma żadnych kabli wystających ze zwojów.

W ogóle dziwna sprawa bo gleba nie była jakaś konkretna, a razem z silnikiem odpadło śmigiełko żarówiasto zielone. Szukaliśmy kilkanaście minut i nikt nie dojrzał ;( masakrejszyn

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 28 mar 2016, o 20:57

Smigiełka mam, ale jak silnik ma porwane kable to kiła :/

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 mar 2016, o 20:59

Silnika nie znalazłem ;( a ten stary co mam to ma powyrywane kable ;(

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 28 mar 2016, o 21:12

Mam chyba jakiś w zapasie, Teraz mi się przypomniało. Chcesz to wezmę w weekend.

zborecque · Postautor: **zborecque** » 28 mar 2016, o 21:16

No jaha. Zawsze to dwa - trzy tygodnie czekania mniej

Nowy już zamówiłem. Jak dojdzie to Ci oddam.

Wysłane z tapatalk. Android forever.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 28 mar 2016, o 22:38

To wezmę

To ten nowy co ostatnio zamówiłem. Tylko jego "skrzynka" nie miała dziurki na imbusa więc dałem mu kropelkę.
Weźmiesz razem z obudową bo ona zejdzie dopiero na skutek skrobanio-skubania

zborecque · Postautor: **zborecque** » 29 mar 2016, o 10:20

No właśnie stwierdziłem, że tym razem zrobię sobie dziurkę w skrzynce i wkręcę już silnik na stałe. :-)

Jak masz zakropelkowany to nie szkodzi - wydrapię go i wkręcę i tak na śrubeczkę

A jak przyjdzie mój nowy silnik z BG to oddam Ci razem ze skrzynką. W ogóle mam inną prośbę - mógłbyś w tym silniku zalutować mi od razu złączki do ESC? Wziąłbym na pole swojego Hiskaja i belkę z termokurczką. Ten silnik ze skrzynką od Ciebie wsadzę w belkę, kabelek poprowadzę na zewnątrz belki i zawinę w termokurczkę (teraz ostatnio tak naprawiałem ogon zarówno w Hiskaju jak i w innych mikrusach Blejda) - i pozwoli mi to od razu polatać tego samego dnia. Cała operacja nie powinna mi zająć więcej niż 5 minut na polu

Kable przy samym silniku będzie trzeba odizolować, albo poprowadź je od razu na zewnątrz tej skrzynki (żeby nie wychodziły tą dziurką, którą wchodzi belka).

EDIT: ale w sumie zapomniałem się pochwalić - że w poniedziałek (wczoraj) to quadem latałem już tylko w googlach

Stąd ta utrata zasięgu i gleba. Bo bez gogli nie glebiłem tak quadem.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 29 mar 2016, o 10:29

On już ma wlutowane, oryginalnie, bo to z drugiego helika.
Ja temat kabli rozwiązałem inaczej. Już ich nie rozlutowuje.
Silniczek jak wkładam z okucie, to nie puszczam kabli w belkę tylko z tyłu przez duże otwory. Później prowadze na zewnątrz belki i przyklejam taśmą. W ramę ten nie wprowadzam tylko bokiem, pod serwem.
Dzięki temu jak rozwale belke (a te leca mi jak zebatki). To zdejmuje tylko tasiemkę w belki, wyjmuję belkę, wkładam nową i przyklejam tasimkę - total: 2 minuty.

Warto od razu tak zrobić i lać na temat.
Ja ostatnio, żeby wyjąć kabelek z okcucia razem z silnikiem (pierwszy raz) olałem lutowanie i po prostu rozpitoliłem okucie tak żeby wyjąc cały kabel bz naruszenia. teraz wkładam go po swojemu i wszystko zajmuje chwilkę.
Prowadzenie kabla w belce, która leci do drugi kret jest dziwnym wymysłem Hiskija i mógł być motywowany wyłącznie ładnym wyglądem na fotkę sklepową. Nic poza tym

zborecque · Postautor: **zborecque** » 29 mar 2016, o 11:13

No właśnie ja teraz też robię mniej więcej tak samo, tylko zamiast taśmy używam termokurczki - ładniej wygląda

A rozcięcie jej to nie problem.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 29 mar 2016, o 12:49

Też tak robiłem na początku, ale późniejsze były naprawy na polu an szybciocha. Ale.. w sumie, czemu do pudła z częściami nie dorzucić termokurczki... termokurczka ma jeszcze ta zaletę, że jak dobrze ścisnie to byc może odrobinę dodaje do odporności.

Tak czy siak, pozostaje jeszcze jedna rzecz z belką. Zastanawiam sie jak ją montować żeby nie uzywać śrubek. Moim zdaniem te śrubki w największym stobiu wpływają na uszkodzenia ogona. Gdyby montować bez nich, pewnie byłoby wytrzymalej.

Inter · Postautor: **Inter** » 29 mar 2016, o 13:09

W tym tygodniu przetestuje weglowy pręt bez wywierconego otworu zamówiłem juz i czekam jak przyjdzie dam znac po testach.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 29 mar 2016, o 13:24

Super. Daj znać jak będziesz miał ,Chętnie obejrze albo i tez przetestuje...

zborecque · Postautor: **zborecque** » 1 kwie 2016, o 16:10

Ktoś się jutro wybiera?

miruuu będziesz? Daj znać, bo nie wiem czy szykować Hiskacza i X7 :-)

Nie dawaj mi znać na ostatnią chwilę, bo się okaże, że znowu pakiety nienaładowane, a ja nieumalowany.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 1 kwie 2016, o 16:17

Na pewno jutro i pojutrze polatam z Tobą, ale godziny latania uzależnione od godzin otwarcia sklepów... :masakra:

Obstawiam raczej godziny popołudniowe, ale bądźmy w bieżącym kontakcie

Tak czy siak, podmyć się możesz już z rana, odrobina szlamu nie zaszkodzi

Łódź - spotkania

Kto jest online