MSH Protos 380 (starsza wersja)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 16 cze 2016, o 12:00

No ale czy o to chodzi?

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 cze 2016, o 12:03

Jazz pisze:Wsadz slabszy lzejszy silnik mniejsza baterie i wtedy uzyskasz lzejszy model.

Dokładnie o tym też myślałem, zyskasz w ten sposób kolejne 50-100 gram...
Zresztą niebawem się przekonasz

Mirek, teraz takie modele się robi. Są coraz cięższe. Jak chcesz lekko, to chyba musisz zostać przy miniaku....

pkali · Postautor: **pkali** » 16 cze 2016, o 12:05

Jazz · Postautor: **Jazz** » 16 cze 2016, o 12:07

Mirek pozostanie z g380 bo go od niego nikt nie kupi :-)

Wiec reszta to filozoficzne rozwazania w tym przypadku

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 cze 2016, o 12:09

pkali pisze:Mx3

Możesz zważyć swój kit? jaki masz osprzęt?

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 16 cze 2016, o 12:15

Tak, czuje że w tym sezonie raczej zostanę przy miniaku, choć mi się często zmienia, więc kto wie

Chwilowo się podjarałem P380 licząc właśnie na to, że będzie to takie więksiejszy i bardziej dopracowany miniak, pozostając własnie przy jego głównych i charakterystycznych cechach.

Jeśli waga będzie taka jak przypuszczamy, to Jazz masz częściowo rację - wtedy raczej nie sprzedam Goblina po to by kupić Protosa... No... chyba, że z ciekawości... kiedyś od Ciebie kupie go za 600 zł

aikus · Postautor: **aikus** » 16 cze 2016, o 12:32

Zeby porownywac sensownie masy modeli helikopterow trzebaby porownywac masy kitow.
Co prawda patrzac po Protosie Max mozna sadzic, ze rzeczywiscie MSH stwiedzilo, ze w dupie ma walke o kazdy gram skoro i tak jest nadmiar mocy.
Slusznie i nie slusznie - ciezko powiedziec.
Osobiscie tez nie jestem za tym, zeby walczyc o kazdy gram za wszelka cene, ale niech wraz z przyrostem masy samego kita ida inne wymierne korzysci - np odpornosc na uszkodzenia przy kretach.
A jesli chodzi o mase startowa to ...
... kiedys polecialem sobie Protosem 500 (stockowym) na pakiecie 3s2200 (SIC!!).
Latalem miekkie spokojne 3D na najnizszym idlu.
Czas lotu - 4 minuty.
Napiecie po locie - jkaoks w miare normalnie - 3,75 V/s czy jakos tak.
Wiec - tak!
Gdyby tam wsadzic silnik o wyzszym kv, mniejszy, lzejszy o mniejszej mocy mialbym super duzy i super lekki helikopter do miekkiego 3D.
Jest dokladnie tak jak Jazz mowi.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 cze 2016, o 12:37

Pozostaje jeszcze kwestia wyważenia przy tak ekstremalnym odchyleniu od normalnej masy pakietu i silnika (zakładając że byłby zmieniony)

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 16 cze 2016, o 12:42

Kenobi wspominał, że niektóre części dla v2 są identyczne jak dla v1. Nie przyglądałem się jakoś szczególnie zdjęciom, manuala nie widziałem wcale. Jaka jest tak naprawdę różnica w konstrukcji obu helików? Przybył jeden pasek. Zębatka główna jest grubsza/2 x większa. Buda na ESC jest większa. Są 4 magnesy do kabinki zamiast plastikowych 2 bolców. Jest napinacz paska tail. Łopaty 380 w standardzie? Nie ma bata... KIT musiał przytyć.

aikus · Postautor: **aikus** » 16 cze 2016, o 12:49

PiotrS pisze:Pozostaje jeszcze kwestia wyważenia przy tak ekstremalnym odchyleniu od normalnej masy pakietu i silnika (zakładając że byłby zmieniony)

Tak, w P500, wkladajac o polowe mniejszy pakiet niz normalnie wysunalem go maksymalnie na dziob a i tak byl ciezki na ogon.
Gdybym sie bawil w cos tkaiego jako rozwaizanie docelowe pewnie bym to jakos rozwiazal - nie wiem, dorobilbym inna dluzsza polke na pakiet albo cos takiego. Trzebaby, bo silnik tez jest z przodu, wiec lzejszy silnik - kolejne przesuniecie SC na tyl.
Ale jako ze byl to tylko test na jeden lot - olalem kwestie wywazenia i w locie jakos specjalnie tego nie odczulem.
W FBLach zle wywazenie modelu tak bardzo nie boli...

SeKLeS pisze:Kenobi wspominał, że niektóre części dla v2 są identyczne jak dla v1. Nie przyglądałem się jakoś szczególnie zdjęciom, manuala nie widziałem wcale. Jaka jest tak naprawdę różnica w konstrukcji obu helików? Przybył jeden pasek. Zębatka główna jest grubsza/2 x większa. Buda na ESC jest większa. Są 4 magnesy do kabinki zamiast plastikowych 2 bolców. Jest napinacz paska tail. Łopaty 380 w standardzie? Nie ma bata... KIT musiał przytyć.

No wlasnie, rosnie srednica rotora - rosnie masa i nie ma co z tego powodu dostawac sraczki.
Protos 380 to NIE JEST ta sama klasa modelu co Protos Mini.
Protos Mini mial lopaty 325mm.
Dluzsze lopaty mial stretch.

A Protos 380 ma lopaty 380.
Stockowo.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 16 cze 2016, o 12:56

aikus pisze:Zeby porownywac sensownie masy modeli helikopterow trzebaby porownywac masy kitow.
Co prawda patrzac po Protosie Max mozna sadzic, ze rzeczywiscie MSH stwiedzilo, ze w dupie ma walke o kazdy gram skoro i tak jest nadmiar mocy.
Slusznie i nie slusznie - ciezko powiedziec.
Osobiscie tez nie jestem za tym, zeby walczyc o kazdy gram za wszelka cene, ale niech wraz z przyrostem masy samego kita ida inne wymierne korzysci - np odpornosc na uszkodzenia przy kretach.
A jesli chodzi o mase startowa to ...
... kiedys polecialem sobie Protosem 500 (stockowym) na pakiecie 3s2200 (SIC!!).
Latalem miekkie spokojne 3D na najnizszym idlu.
Czas lotu - 4 minuty.
Napiecie po locie - jkaoks w miare normalnie - 3,75 V/s czy jakos tak.
Wiec - tak!
Gdyby tam wsadzic silnik o wyzszym kv, mniejszy, lzejszy o mniejszej mocy mialbym super duzy i super lekki helikopter do miekkiego 3D.
Jest dokladnie tak jak Jazz mowi.

Porównywanie masy kitów nie ma sensu.
No chyba że do P380 wsadzisz scorpiopna 2221 od PMini i te same baterie, pewnie się wtedy okaże że P380 będzie cięższy o 100-150g od PMini.
Ale jak się wsadzi już pakiet 1800 zamiast 1250 , silnik 3020 zamiast 2221 i mocniejszy regiel to wtedy model przybiera na wadze.

Ja bardzo poważnie myślę o P380 a to ze względu że mam nieco mocniejszego KDE i w zasadzie mogę zostawić cały setup 4s, może poza regulatorem, wiadomo że szału nie będzie jak przy silnikach 3020 czy 3215 ale mi się popisywanie mocą znudziło, bardziej zależy mi teraz na ćwiczeniu figur niż na puszczaniu gromów z nieba :-)

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 16 cze 2016, o 12:58

miruuu pisze:...
Jeśli waga będzie taka jak przypuszczamy, to Jazz masz częściowo rację - wtedy raczej nie sprzedam Goblina po to by kupić Protosa... No... chyba, że z ciekawości... kiedyś od Ciebie kupie go za 600 zł

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 cze 2016, o 13:01

Kenobi36 pisze:
Ja bardzo poważnie myślę o P380......

Chyba będziesz musiał poczekać na kolejny wypust. Ten z 15 lipca

aikus · Postautor: **aikus** » 16 cze 2016, o 13:04

Kenobi36 pisze:[...]
Porównywanie masy kitów nie ma sensu.
No chyba że do P380 wsadzisz scorpiopna 2221 od PMini i te same baterie, pewnie się wtedy okaże że P380 będzie cięższy o 100-150g od PMini.
Ale jak się wsadzi już pakiet 1800 zamiast 1250 , silnik 3020 zamiast 2221 i mocniejszy regiel to wtedy model przybiera na wadze.

No to znaczy ze wlasnie porownnywanie mas kitow ma sens!
Tylko, ze trzebaby jeszcze to przeskalowac stosownie do srednicy rotora.
Czyli stosunek masy do srednicy rotora musialby byc porownywany tak naprawde i nie wiem dokladnie jak to by trzeba bylo liczyc, jakie tam wspolczynniki dobrac zeby to mialo sens.

Kenobi36 pisze:Ja bardzo poważnie myślę o P380 a to ze względu że mam nieco mocniejszego KDE i w zasadzie mogę zostawić cały setup 4s, może poza regulatorem, wiadomo że szału nie będzie jak przy silnikach 3020 czy 3215 ale mi się popisywanie mocą znudziło, bardziej zależy mi teraz na ćwiczeniu figur niż na puszczaniu gromów z nieba

O jak mi sie to podoba... Od poczatku mowilem, ze ten wyscig na moce helikow to slepy zaulek

PiotrS pisze:
Kenobi36 pisze:
Ja bardzo poważnie myślę o P380......

Chyba będziesz musiał poczekać na kolejny wypust. Ten z 15 lipca

To juz beda zjebane... Beda mialy szpindle i waly z miekkiej stali, luzy w tarczach, puszczajace OWB... i takie tam...

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 16 cze 2016, o 13:22

aikus pisze:No to znaczy ze wlasnie porownnywanie mas kitow ma sens!
Tylko, ze trzebaby jeszcze to przeskalowac stosownie do srednicy rotora.

Zdecyduje się
W pierwszym zdaniu twierdzisz że ma sens
W drugim juże nie :-)

bo współczynnika nie da się określić, będzie zależny sporo od jakości łopat.

Masę kitów można porównywać tylko przy tej samej średnicy wirnika bo poptrzebna test ta sama moc czyli silnik, regiel i pakiet.
Natomiast jeśli P380 będzie o 200g lżejszy od G380 to będzie kosmiczna różnica.
Tak sądzę bo kosmiczną różnicę odczuwam przy założeniu do swojego miniaka pakietu 4s1550 zamiast normalnie 4s2200

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 16 cze 2016, o 13:29

Upsss... zauważyłem, że silnik który zamówiłem do P380 ma rozmiar 3020.
Ciekawe, czy się zmieści...

MacGyverek · Postautor: **MacGyverek** » 16 cze 2016, o 13:33

A czemu porownujecie ciągle do G380? Może powinniście porównywać do 450L? Tu jest podobna konstrukcja i wielkość..

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 16 cze 2016, o 13:33

Chyba rozpętałem burze

Żeby nie było. Ja nie krytykuje P380. Nie twierdze, że jest zły. Tym bardziej nie twierdze, że Jazz zamówił wujowy model

Jedynie co mi przyszło do głowy to taka refleksja, do którego modelu P380 powinien być porównywany, z kim za jakiś czas wytoczy krwawy bój na heli-ringu o lepszość i zajebistrzość...

Moje osobiste zdziwienie dot. wagi wynika z wyłacznie z mojego wczesniejszego, niczym nie popartego wyobrażenia o tym modelu. A wyobrażałem go sobie jako nieco wiekszego miniaka, może nieco bardziej potężniejszego, żeby nie rozpadł się przy wiekszym wirniku i mocniejszym silniku, ale pozostającego w analogicznej relacji wagi do rozmiaru jak miniak v1.

Z tego o obecnie czytam, będzie on bardziej chyba konkurentem dla G380, bo jego waga sugeruje że będzie latał raczej na wyższych niż niższych obrotach co i przełoży się na charakterystykę lotu w jakimś tam stopniu idącą w kierunku G380.

Takie podejście dało mi do zastanowienia, czy W MOIM PRZYPADKU wymiana G380 na P380 miałaby sens bo moim ideałem byłby model rozmiaru 380, ale właśnie "ultralekki". Coś bliższego gałce, ale nie gałka...

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 16 cze 2016, o 13:35

MacGyverek pisze:A czemu porownujecie ciągle do G380? Może powinniście porównywać do 450L? Tu jest podobna konstrukcja i wielkość..

A 450L lata na łopatach 380mm?

PiotrS pisze:Upsss... zauważyłem, że silnik który zamówiłem do P380 ma rozmiar 3020.
Ciekawe, czy się zmieści...

Musi wejść. Inaczej byłaby kompromitacja.

aikus · Postautor: **aikus** » 16 cze 2016, o 13:36

Kenobi36 pisze:
Zdecyduje się
W pierwszym zdaniu twierdzisz że ma sens
W drugim juże nie bo współczynnika nie da się określić, będzie zależny sporo od jakości łopat.

Ooohoho juz bez przesady.
Zaraz dojdziemy do wniosku ze w ogole nie ma sensu porownywac zadnych helikopterow do zadnych innych bo zawsze wiecej niz jedna zmienna.

Kenobi36 pisze:Masę kitów można porównywać tylko przy tej samej średnicy wirnika bo poptrzebna test ta sama moc czyli silnik, regiel i pakiet.

No wlasnie nie! Gdyby tak bylo to latajac Protosem Mini na 6s, mialbys tam regiel 30A i pakiety 1100. TAK! Bo w Protosie Mini na 3s, regiel byl 60A i pakiety - typowo 2200).
A skoro w wersji na 6s masz regiel nadal 60A i pakiety powiedzmy 1400 albo nawet 1600, to znaczy ze masz ... wiecej mocy! (i wiecej masy).
CZyli do tego samego kita mozesz wsadzic mocniejszy albo slabszy setup.

Ameryki nie odkrylem, wiem, i Ty tez o tym wiesz, ale stwiedziles przed chwila co innego.

Kenobi36 pisze:Natomiast jeśli P380 będzie o 200g lżejszy od G380 to będzie kosmiczna różnica.
Tak sądzę bo kosmiczną różnicę odczuwam przy założeniu do swojego miniaka pakietu 4s1550 zamiast normalnie 4s2200

Pewnie masz racje.

MSH Protos 380 (starsza wersja)

Kto jest online